Słowne „wytrychy”

Dziwuję się zdziwieniu Józefy Hennelowej, że wyświetlane są takie czy inne filmy (felieton „Dwa anonse”, „TP” nr 6/2003). Może istnieje na nie zapotrzebowanie społeczne? Taką mamy kulturę, jakich twórców. Co rusz czytam we wspomnieniach o wspaniałym reżyserze albo w wywiadzie z gwiazdą sceny lub filmu, czy też w utworach współczesnych pisarzy, nie mówiąc o piosenkarzach, wypowiedzi udzielanych językiem godnym bywalców budki z piwem. Nie chodzi mi o wprowadzenie cenzury, ale o zachowanie kultury. Skoro nasi, pożal się Boże, „twórcy kultury”tworzą ją na poziomie rynsztoku, to niech mi nikt nie wmawia, że to jest „realizm” czy coś w tym stylu i nie wymaga dla nich szacunku należnego twórcom. Nawet tak szacowny periodyk jak „TP” czasami używa takiego języka, choć zwykle pewne słowa wykropko-wuje (vide wypowiedź pani Dusi w felietonie „O nostalgii” Michała Komara w tym samym wydaniu „Tygodnika”). Uczono mnie szacunku do języka ojczystego i umiejętności wyrażania emocji bez sięgania po słowne „wytrychy”. Kiedy czasami wypada mi jakieś adia-bu (to ze swahili), natychmiast staje mi przed oczyma reakcja na padłas (to z „Potopu”). To, o czym pisze Pani Hennelowa jest rezultatem zjawiska opisywanego w porzekadle: „Czego Jaś się za młodu nie nauczył, tego i na starość się nie naumie”.

HUBERT TRZASKA (Wrocław)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 8/2003