Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W chwili, gdy rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew obiecywał w Moskwie prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy’emu przerwanie ognia, rosyjskie lotnictwo kontynuowało naloty na cele cywilne na terenie Gruzji właściwej.
Około południa bomby spadły także miasto Gori, które w minionych dniach było celem licznych rosyjskich nalotów, a z którego wczoraj wycofały się wojska gruzińskie. Zniszczeniu uległy budynki uniwersyteckie i budynek poczty; bomba spadła także obok budynku gruzińskiego centrum prasowego (mieszczącego się w wieżowcu) oraz bazaru. W nalocie tym zginęło także dwóch dziennikarzy holenderskiej telewizji RTL: Holender oraz jego gruziński współpracownik.
Dzisiaj po południu byłem w Gori. Razem z kolegą z dziennika "Rzeczpospolita" Jerzym Haszczyńskim na miejscu bombardowania znaleźliśmy pozostałości bomb: wszystko wskazuje na to, że Rosjanie użyli do nalotu - powtórzmy: na centrum miasta, a nie na obiekty wojskowe - tak zwanych bomb rozpryskowych.
Choć prawo międzynarodowe i międzynarodowe konwencje nie zakazują stosowania tego rodzaju amunicji, jest ona bardzo groźna dla cywilów: taka bomba lub pocisk z ładunkiem rozpryskowym działa jak granat - rozpadając się na setki elementem razi wszystkich wkoło, powodując straszliwe rany. Organizacje międzynarodowe, a także Kościoły potępiały wielokrotnie używanie takiej broni. Zdaniem części specjalistów od prawa międzynarodowego, stosowanie jej przeciwko celom niewojskowym można uznać za zbrodnię wojenną.
Na zdjęciu obok - element takiej rosyjskiej bomby, znaleziony we wtorek w centrum Gori, obok centrum prasowego.
Wtorek, godzina 18 czasu polskiego (20 czasu gruzińskiego).
Czytaj poprzednie korespondencje Andrzeja Mellera:
Andrzej Meller, korespondencja z piątku, pierwszego dnia konfliktu
Andrzej Meller, korespondencja z soboty oraz galeria zdjęć
Andrzej Meller, korespondencja z niedzieli
Andrzej Meller, korespondencja z poniedziałku
Dowiedz się więcej:
Andrzej Meller, "Niepokoje w kraju duszy"
Krzysztof Strachota, Miecz Damoklesa nad Tbilisi
Zobacz galerię zdjęć Andrzeja Mellera , korespondenta "Tygodnika Powszechnego"
Dowiedz się więcej z wiadomości portalu Onet.pl