Przestać!

Ohyda morderstw popełnianych na niewinnych zakładnikach przez terrorystów nie ma końca. Świat cywilizowany nie jest w stanie tego przerwać. Dlaczego jednak bez jakiegokolwiek oporu ten nasz świat przyjmuje najbardziej makabryczną z metod morderców, upubliczniając za każdym razem telewizyjne obrazy egzekucji przez nich przygotowane?.

03.10.2004

Czyta się kilka minut

Wiadomości o porwaniach i zadanej śmierci są zawsze priorytetowe, to jasne, ale obrazy okrutnego tryumfu, z jakąś piekielną dumą manifestowanego przez sprawców, powinny być odrzucane zgodną decyzją wszystkich cywilizowanych mediów. Upowszechniając je, jak dotąd, nasz świat wykonuje program zaplanowany przez morderców, którym nie wystarcza bezlitosne uśmiercanie niewinnych ofiar, liczą jeszcze na strach i upodlenie nas wszystkich...

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, publicystka, felietonistka, była posłanka. Od 1948 r. związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, gdzie do 2008 r. pełniła funkcję zastępczyni redaktora naczelnego, a do 2012 r. publikowała felietony. Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2004