Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Niezależnie od tego, że traktat lizboński znacznie ograniczył kompetencje prezydencji, funkcja ta wciąż pozostaje ważnym testem, przed którym, prędzej czy później, staje każde państwo członkowskie. Mamy swoje sześć miesięcy - od nas zależy teraz, czy zostaniemy zapamiętani jako sprawni organizatorzy działań Rady i godni reprezentanci całej Wspólnoty.
Prezydencja to także poważne wyzwanie dla Komisji Europejskiej. Jak podkreśla Ewa Synowiec, dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, przez pół roku nasz kraj będzie w centrum unijnej uwagi. Już w dniu inauguracji prezydencji we Wrocławiu zostanie uruchomione Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej - takie dodatkowe biura, poza stolicami, funkcjonują jedynie w największych krajach UE. Zaś 8 lipca do Warszawy przyjadą komisarze z 27 krajów, z José Barroso na czele, by wziąć udział w uroczystym posiedzeniu polskiego rządu.
W naszym dodatku znaczenie polskiej prezydencji i jej główne priorytety przybliża szef Centrum Strategii Europejskiej Paweł Świeboda. O wyzwania i zagrożenia stojące przed polskim przewodnictwem pytamy Mikołaja Dowgielewicza, pełnomocnika rządu ds. polskiej prezydencji w UE, oraz Timothy’ego Gartona Asha, wybitnego brytyjskiego historyka. Historię polskiej obecności w Unii Europejskiej - z jej wzlotami i upadkami - podsumowuje dla "Tygodnika" Dominika Ćosić.