Pogrzeb Benedykta XVI

Pożegnanie papieża emeryta przypominało pogrzeb Jana Pawła II: identyczna prosta, cyprysowa trumna, spoczywająca w tym samym miejscu placu św. Piotra, te same okrzyki „santo subito”.

05.01.2023

Czyta się kilka minut

Fot. Antonio Calanni/Associated Press/East News /
Fot. Antonio Calanni/Associated Press/East News /

Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał ostatecznie i na zawsze Jego głos!” – żegnał Franciszek papieża seniora 5 stycznia podczas mszy pogrzebowej na placu św. Piotra. W homilii powiedział, że jak kobiety z Ewangelii przy grobie Jezusa, „jesteśmy tutaj z wonnościami wdzięczności i namaszczeniem nadziei”, aby „jeszcze raz okazać” miłość Benedyktowi XVI. To były jedyne uwagi nawiązujące wprost do Benedykta – w całości papież homilię poświęcił komentowaniu ostatnich słów Jezusa na krzyżu: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Być może chciał przynajmniej w ten sposób uczynić zadość życzeniu Benedykta XVI, by jego obrzędy pogrzebowe miały skromną formę.

100 tysięcy wiernych

Mszę koncelebrowało pod przewodnictwem Franciszka 120 kardynałów z dziekanem Kolegium Kardynalskiego kard. Giovannim Battistą Re przy ołtarzu (papież z powodu choroby kolana nie celebruje w pełni liturgii), ponad 400 biskupów i 3700 księży z całego świata. Z Polaków byli tam m.in. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, prymas abp Wojciech Polak, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski oraz jego poprzednik, kard. Stanisław Dziwisz.

Wezwania modlitwy wiernych wypowiedziano w kilku językach, m.in. po niemiecku modlono się za „emerytowanego papieża Benedykta, który zasnął w Panu”, aby „wieczny Pasterz przyjął go w swoim królestwie światła i pokoju”. Modlono się także za Franciszka i cierpiących ubóstwo, a po arabsku – za odpowiedzialnych za narody i organizacje międzynarodowe.

Ponieważ nie była to liturgia pogrzebowa papieża sprawującego urząd w chwili śmierci, w mszy uczestniczyły tylko dwie oficjalne delegacje państwowe: Włoch, z prezydentem Sergio Mattarellą, i Niemiec, z prezydentem Frankiem Walterem Steinmeierem. Natomiast już prywatnie przybyli m.in. prezydent Polski Andrzej Duda, premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki, była królowa Hiszpanii Zofia, para królewska Belgii: Filip i Matylda, prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, prezydent Węgier Katalin Novák oraz premier węgierskiego rządu Viktor Orbán. Na pogrzeb przybyły liczne delegacje Kościołów chrześcijańskich oraz innych wspólnot religijnych.


PODKAST O punktach zwrotnych w życiu papieża Ratzingera, o sprzecznościach i słabościach oraz o tym, co po sobie pozostawił.


 

Zabrakło końcowych modlitw diecezji rzymskiej i Kościołów wschodnich przewidzianych w liturgii pogrzebowej urzędującego papieża. Wykorzystana została Trzecia Modlitwa Eucharystyczna (jak niektórzy twierdzą – ulubiona Ratzingera), zamiast najbardziej uroczystego Kanonu Rzymskiego.

Kapłani używali czerwonych szat liturgicznych, które w odróżnieniu od fioletowych, przypisanych liturgii pogrzebowej, Kościół wyjątkowo używa w czasie mszy za zmarłych papieży.

Na zakończenie liturgii na placu św. Piotra rozległy się okrzyki „santo subito” – „natychmiast święty” – i pojawiły się transparenty z tym wezwaniem, podobnie jak podczas pogrzebu Jana Pawła II.

Trudno uniknąć porównań obu uroczystości. Liturgiczne pożegnanie papieża Polaka było największym zgromadzeniem chrześcijan w Rzymie i jednym z największych w historii Kościoła – do Wiecznego Miasta 8 kwietnia 2005 r. przybyły co najmniej dwa miliony ludzi. W mszy pogrzebowej uczestniczyło 4 królów, 5 królowych, ponad 70 prezydentów i ponad 100 premierów z całego świata. Mszę koncelebrowało 140 kardynałów i patriarchów katolickich Kościołów wschodnich.


Edward Augustyn: Wydawało mu się, że może być jednocześnie subtelnym teologiem i obdarzonym wielką władzą urzędnikiem Kościoła. To przekonanie stało się przyczyną wielu nieporozumień, także wtedy, gdy został papieżem i przyjął imię Benedykt XVI.


 

Statystyki pogrzebu Benedykta XVI są proporcjonalnie mniejsze, ale i tak robią wrażenie. Przez trzy dni, podczas których ciało Benedykta było wystawione w bazylice św. Piotra, miejsce to odwiedziło ponad 200 tys. osób. W mszy pogrzebowej uczestniczyło ok. 100 tys. wiernych.

Obyś żył wiecznie

Ciało Benedykta złożono w prostej, cyprysowej trumnie, na której podczas pogrzebu położono lekcjonarz. Spoczęła ona w tym samym miejscu przed bazyliką św. Piotra, co trumna Jana Pawła II. Zaraz po mszy – już bez kamer – trumna zaniesiona została do bazyliki watykańskiej, gdzie w obecności Kapituły św. Piotra, Prefektury Domu Papieskiego i Urzędu Celebracji Liturgicznych została opieczętowana oraz zamknięta w dwóch kolejnych trumnach: cynkowej i drewnianej. Ciało Benedykta XVI na jego życzenie złożono do grobu w grotach watykańskich, w tym samym miejscu, gdzie pochowany był Jan Paweł II do czasów swojej beatyfikacji, a wcześniej Jan XXIII.


O co walczył Benedykt XVI: Jako biskup Rzymu starał się o spokój. Nieskutecznie.


 

Wcześniej, zgodnie z tradycją, do trumny włożono paliusze, które nosił zmarły papież jako metropolita Monachium i Rzymu, monety i medale z czasów jego pontyfikatu oraz rogatio – zamknięty w metalowej tubie tekst, w którym pokrótce została po łacinie opisana jego papieska posługa. Ostatnie zdanie tego dokumentu brzmi: „Ciało Pontifexa Maximusa Benedykta XVI żyło 95 lat, 8 miesięcy i 15 dni. Przewodniczył Kościołowi powszechnemu przez 7 lat, 10 miesięcy i 9 dni, od 19 kwietnia 2005 r. do 28 lutego 2013 r. Obyś żył wiecznie w Chrystusie, Ojcze Święty!”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej