Pióra konsekrowane

Kapłani i zakonnice są w świecie twórczości literackiej zjawiskiem w Polsce coraz powszechniejszym. Dotyczy to zwłaszcza twórczości medialnej, tekstów szybkich i krótkich, zjawiających się w rytmie wydarzeń nawet najbardziej aktualnych i najbardziej ziemskich, drukowanych już nie tylko w nobliwych pismach kościelnych, ale i na łamach świeckich...

24.02.2006

Czyta się kilka minut

Siostry są tu zresztą bez porównania bardziej powściągliwe (ciekawe, czy same trzymają dystans, czy też taki jest ich status w Polsce, gdzie kobiecie, w tym wypadku konsekrowanej, wciąż wolno o wiele mniej). Bo felietonistyka kapłańska po prostu rozkwita wielką, różnobarwną łąką. I nie są to bynajmniej tylko rozważania religijne, uaktualnione potrzebą chwili. Klasycznym przykładem jest tu miesięcznik dominikański "W drodze". Na początku numeru dział "Dominikanie na niedzielę": kilku autorów proponujących refleksje nad czytaniami niedzielnymi, każdy własne, osobiste, ale zawsze duszpasterskie. Na końcu numeru znajdziemy już typowe felietony, niestroniące od zajmowania się własną osobą i jej przygodami nie tylko myślowymi, ale i losowymi. Ja sama sto razy wolę zresztą gatunek pierwszy od drugiego - zawsze wydaje mi się, że duszpasterze nie doceniają, jak bardzo nam świeckim potrzebna jest ich najważniejsza w powołaniu rola: przewodników w życiu duchowym pojedynczego człowieka. Także (a może przede wszystkim!) tego, który wydaje się kompletnie nieciekawy, byle jaki, nużący, banalny, mały i w swej małości żałosny, a przecież w Kościele ciągle i bez zmian najważniejszy...

Tym niemniej rozkwit felietonowej twórczości kapłańskiej zasługuje na pewno na to, by zajęli się nią krytycy. Niedawno ukazał się taki zbiór dominikańskich felietonów z lubelskiego dodatku "Gazety Wyborczej" (ze wstępem arcybiskupa Życińskiego, wydany przez UMCS ). Wyszły spod pióra

o. Tomasza Dostatniego, którego biografia zbyt jest bogata w dokonania, by zmieściło się tutaj jej omówienie. "Zza bramy klasztoru" ma jedną cechę szczególną, którą warto podkreślić: ojciec Tomasz bardzo często dostrzega ludzi wokół siebie, ludzi którym warto poświęcić uwagę, wywołać z niebytu albo z niepamięci. Żywi są dla niego także ci z przeszłości, których spotyka na przykład na polskich cmentarzach. Oni po prostu budują świat dokoła niego, duchowy, kulturowy, historyczny, polski. Chodzą tymi samymi co on ulicami Lublina albo innych miast wschodniej Polski bądź Poznania, żywią go swoją twórczością albo swoją modlitwą (śliczny tekst o siostrach z Żułowa). Nad książką ojca Tomasza przypomniały mi się wydane kilka lat temu w Białymstoku (w wyd. Łuk) rozmowy Waldemara Smaszcza z ks. Janem Twardowskim "Ludzie, których spotykałem". Wspaniały poeta też dostrzegał koło siebie całą ogromną rodzinę tych, których koniecznie trzeba ocalić z niepamięci i poświęca im słowa nie tylko ciepłe, ale zawsze pełne wzruszającej przyjaźni. Warto przypomnieć te spotkania poety-kapłana, dopiero pożegnanego.

Jeden z felietonów o. Tomasza nosi tytuł "Pan Norbert". To sylwetka twórcy "Norbertinum", wydawnictwa lubelskiego zbyt rzadko dostrzeganego. Zapoczątkowało ono niedawno serię "Mistrzowie", w której po postaciach Czesława Zgorzelskiego i Ireny Sławińskiej, profesorów polonistyki na KUL, ukazał się teraz tom "Wacław Borowy", wybór szkiców i wspomnień o kolejnym luminarzu polskiej humanistyki, pióra Andrzeja Biernackiego. Norbert Wojciechowski też wciąż nam przypomina, że ludzie są najważniejsi...

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, publicystka, felietonistka, była posłanka. Od 1948 r. związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, gdzie do 2008 r. pełniła funkcję zastępczyni redaktora naczelnego, a do 2012 r. publikowała felietony. Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2006