Pan, dawca życia

Czas otworzyć kolejną encyklikę Jana Pawła II. Kolejną nie chronologicznie (napisana została bowiem w 1986 r.), ale treściowo związaną z poprzednimi. Zmarły Papież pozostawił trzy encykliki poświęcone tajemnicy Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Pisał o Bogu pełnym miłosierdzia, o Synu, który jest naszym Odkupicielem, jednak chrześcijanie nie mogą zapominać o troistości Jednego Boga. Jest on Ojcem mieszkającym w niebie, jest Synem, który zamieszkał między nami, ale próżne byłyby dary łaski, gdyby nie został nam dany Święty Duch, ten tajemniczy, niewidzialny gość duszy, zjawiający się tylko pod postaciami wichru, ognia, gołębicy. To On nas uczy, że Jezus jest Panem naszym i całego kosmosu.

29.05.2005

Czyta się kilka minut

Każdy z nas od dziecka żegna się “w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego". Kościół zawsze tak wierzył, ale dopiero Sobór Watykański II przypomniał z całą wyrazistością obecność Ducha Świętego w Kościele i nauczył nas innego spojrzenia na tajemnicę wiary. Wierzyć, to znacznie więcej niż tylko “na wiarę" uznawać za prawdziwe tezy czy dogmaty, które miałyby stanowić system wyjaśniający świat. Wierzyć, to przede wszystkim: “zawierzyć Bogu". Istotny moment wiary nie zasadza się na tym, że wierzę “w coś", tylko że “wierzę komuś".

***

Mówi się, że człowiek to dusza i ciało. Nie jest to pełna prawda, bowiem człowiek to wymiar nie tylko somatyczny i psychiczny, ale także duchowy: ciało, dusza i duch. Tajemniczego dla niektórych słowa “duch" używają doświadczeni mistrzowie życia wewnętrznego, aby wskazać w każdym z nas miejsce przygotowane na przyjęcie Bożego Ducha. Przybywa on do nas jako “słodki gość", by zamieszkać i być z nami. Najintymniej.

By mówić o Bogu, nie wystarczy wskazać na niebo jako miejsce przebywania Ojca, nie wystarczy wskazać na twarz drugiego człowieka, na miłość - jako drogę do Ojca przez Jezusa, ale trzeba położyć rękę na sercu. Na tym tajemniczym miejscu, gdzie przebywa, czy lepiej: zamieszkuje, Święty Duch.

Ale nie tylko intymnie, w sercu każdego człowieka, przebywa Duch. Jest On także pomiędzy ludźmi. Jak w prologu Ewangelii św. Jana: “Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1, 14). To właśnie Duch sprawia, że Kościół jest miejscem, w którym mieszka Chrystus. Inaczej niż gdy chodził drogami Galilei: jest obecny w tajemniczy, sakramentalny sposób.

Przypomina o tym liturgia eucharystyczna. Gdy w czasie Mszy kapłan bierze chleb i wypowiada słowa: “To jest Ciało moje" - daje tylko swoją wiarę, usta i ręce. Ale to cały Kościół przyzywa wcześniej Ducha Świętego, w którego mocy chleb przestaje być już tylko chlebem i staje się Ciałem Pana.

Papież przypomina, że imię Ducha Świętego można rozmaicie tłumaczyć. Duch Pocieszyciel - po grecku Paraklet - to nie tylko Ten, który pociesza smutnego. Pocieszyciel, znaczy “Ten, który daje moc". Bóg bowiem nie pociesza głaszcząc po głowie i mówiąc, że wszystko będzie dobrze.

Dalej: Orędownik, Rzecznik. Ten, który przemawia za człowiekiem. Za opuszczonymi, bezradnymi wobec twarzy ciężko chorej, kochanej osoby, której nie można już pomóc. “Pocieszyciel" to słowo mocy, które daje poczucie Jego wsparcia, obecności. Jedno z kluczowych - i najcudowniejszych - zdań omawianej encykliki, brzmi: “Duch Prawdy jest Pocieszycielem". Pocieszenie i umocnienie przychodzi wyłącznie za sprawą prawdy. Zatem Duch jest Duchem Prawdy.

Dostojewski pisał, że gdyby kazano mu wybierać pomiędzy Chrystusem a prawdą, bez wahania wybrałby Chrystusa. Inaczej Simone Weil. Ona, postawiona wobec podobnego - w istocie absurdalnego - wyboru, zdecydowanie opowiedziała się za prawdą. Jan Paweł II nie widzi tu sprzeczności. Ukazuje z całą mocą i przekonaniem głęboki, intymny związek między Jezusem a Duchem Prawdy.

***

Poruszono na kartach omawianej encykliki jeszcze inny aspekt tego zagadnienia. Duchowi Prawdy przeciwstawia się “duch kłamstwa". Potężny, nie boski, lecz stworzony, a przecież mocarny zły duch, który nieustannie oskarża człowieka przed Bożym tronem. Księga Apokalipsy mówi: “Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym..." (Ap 12,10). To ten sam oskarżyciel, który składał przed Bogiem donosy na Hioba, wątpiąc w szczerość jego pobożności, skoro nagradzana jest ona tak hojnie przez Stwórcę. Oskarża tak każdego, w każdym pieczołowicie odnajdując pokłady nie tylko ciemności, ale i całe obszary dwuznacznej dobroci. “Wszystko można podważyć, każdego można oskarżyć - jak mawiali pilni uczniowie ducha kłamstwa. - Ważne, aby był człowiek; paragraf zawsze się znajdzie".

W przemówieniu wygłoszonym we Wrocławiu w 1983 r. Papież ukazał ścisły związek między prawdą i zaufaniem, przeciwstawiając im świat nieufności, którego źródła tkwią w kłamstwie. Mówił wówczas: “Cały naród polski musi żyć we wzajemnym zaufaniu, a to zaufanie opiera się na prawdzie. (...) Nie zawaham się powiedzieć, że od tego właśnie - od tego przede wszystkim: od zaufania zbudowanego na prawdzie - zależy przyszłość Ojczyzny. Trzeba centymetr po centymetrze i dzień po dniu budować zaufanie - i odbudowywać zaufanie - i pogłębiać zaufanie! Wszystkie wymiary społecznego bytu: i wymiar polityczny, i wymiar ekonomiczny, i oczywiście - wymiar kulturalny i każdy inny opiera się ostatecznie na tym podstawowym wymiarze etycznym: prawda - zaufanie - wspólnota. Tak jest w rodzinie. Tak jest też na inną skalę w narodzie i państwie. Tak jest wreszcie w całej rodzinie ludzkości".

Uderzające, jak aktualne są to dziś słowa. Warto mieć nadzieję, że może po śmierci Papieża wreszcie do nas dotrą.

***

“Duch kłamstwa" sieje zamęt. Greckie słowo “diabolos" oznacza tego, który dzieli i wprowadza nieład. Tam, gdzie jest kłamstwo, tam jest nieufność. Tam, gdzie jest Prawda, gdzie jest Duch Prawdy, ludzie mogą otwierać się z ufnością na siebie. Duch Prawdy jest Pocieszycielem.

Co zatem oznacza to proste zdanie: “Duch Prawdy jest Pocieszycielem"? Warto rozważyć, jak się ono przekłada na sytuacje życiowe. Modlitwa do Ducha Świętego nie może ograniczać się do sakramentu małżeństwa, kiedy śpiewa się odpowiedni hymn, bądź do inauguracji roku w seminarium. Duch Święty jest tym, który stale podtrzymuje w nas życie łaski. Jest Duchem Pokoju, bo jest Duchem Prawdy. Ale działa w świecie, w którym obecne są kłamstwo, podziały i nienawiść. Jednak Duch Prawdy zwycięży, bo “nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego".

Przekonani o konieczności systematycznego zgłębiania nauczania Jana Pawła II kontynuujemy publikację cyklu homilii o. Jana Andrzeja Kłoczowskiego, poświęconych kolejnym papieskim encyklikom, a wygłaszanych w krakowskim kościele dominikanów w niedziele o godz. 12. Kaznodzieja (ur. 1937) jest filozofem religii i historykiem sztuki, profesorem Papieskiej Akademii Teologicznej i regensem studiów polskiej prowincji dominikanów. Opublikował m.in. “Więcej niż mit. Leszka Kołakowskiego spory o religię", “Szkołę duchowości", “Sztukę owocnego życia" i “Rekolekcje o nadziei".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2005