Ostatnie Mohikanki?

Zapytali go: "(…) Czy jesteś Eliaszem?". Odrzekł: "Nie jestem". "Czy ty jesteś prorokiem?" Odparł: "Nie!". J 1, 21

03.03.2009

Czyta się kilka minut

Nie łatwo było określić tożsamość Jana Chrzciciela, stosując tradycyjne kategorie, które delegacja jerozolimskich kapłanów i lewitów uwzględniała w swych pytaniach. Czas nabrał tak wielkiego przyspieszenia, że trzeba było poszukiwać zupełnie nowych odniesień, by zrozumieć sens zachodzących przemian. Podobnie i nasze pokolenie doświadcza tempa wyjątkowych przeobrażeń, które w wielu środowiskach sprawiają, że dawne schematy okazują się nieaktualne, a zagubienie tożsamości jawi się jako podstawowy efekt, wymagający głębokiej refleksji w wielkopostnym czasie duchowej przemiany.

Całe szczęście, że wśród tych zawirowań i rozmyć można od długich lat spotykać osoby wyraziste, czytelne, konsekwentne, niczym Jan Chrzciciel. Na łamach "Tygodnika" takim symbolem tożsamości są dla mnie perełki tekstów Ewy Szumańskiej. Zarówno jej radiowe wystąpienia sprzed 30 lat, które Autorka przygotowywała "będąc młodą lekarką", jak i zapiski z Ruandy i Burundi, czy współczesne rozważania, znaczone wielkim szacunkiem dla człowieka, humanizmem Ewangelii i mądrością wrażliwego serca.

Na szczęście Pani Ewa nie jest samotna. Przeglądając "Kronikę kulturalną" w styczniowym numerze "Nowoj Polszy", znalazłem streszczenie rozmowy ze znanym laureatem nagrody literackiej. Ubolewał on, że w warunkach polskich wieszanie okazuje się nie zawsze skuteczne, gdyż - niestety - ma ono jedynie charakter cząstkowy, nie zaś całościowy. Rola Autorki ograniczała się właściwie do streszczenia; było ono jednak tak przejmujące, że rodziło współczucie zarówno wobec laureata, jak i wobec jury nagrody. Zainteresowałem się, kim jest autorka streszczenia: okazała się nią Elżbieta Sawicka, której nieoceniony styl redagowania weekendowego dodatku do "Rzeczpospolitej" wspominają z wdzięcznością współcześni Maćka Łukasiewicza.

Jak to dobrze, że na kulturowych wirażach ocalały osoby, których styl okazuje się równie czytelny, jak styl Jana Chrzciciela. Niektórzy z teologów twierdzą, że w przełomowych momentach Bóg posyła nam z zasady: anioła, kobietę i proroka; czasem w zmienionej kolejności, czasem jednoosobowo. Najbardziej sceptyczni spośród politologów uważają jednak, że jest to poważna nieścisłość teologiczna. Generacja kobiet z zasadami to w ich opinii ostatnie Mohikanki, które w szczątkowej postaci mogą przetrwać najwyżej do VII Rzeczypospolitej.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]