Reklama

Ładowanie...

Opłata od ćwierkania

12.07.2018
Czyta się kilka minut
Od początku lipca mieszkańcy Ugandy płacą za podatek za korzystanie z internetowych portali społecznościowych: Facebooka, Twittera czy WhatsAppa. Władze twierdzą, że w ten sposób zwalczą zarazę rozsiewania plotek i politycznych manipulacji.
Protest aktywistów przeciwko podatkowi od korzystania z mediów społecznościowych. W centrum zdjęcia Robert Kyagulanyi, muzyk, który przeszedł do polityki. Kampala, 11 lipca 2018 r. / FOT. SUMY SADURNI / AFP / EAST NEWS
Protest aktywistów przeciwko podatkowi od korzystania z mediów społecznościowych. W centrum zdjęcia Robert Kyagulanyi, muzyk, który przeszedł do polityki. Kampala, 11 lipca 2018 r. / FOT. SUMY SADURNI / AFP / EAST NEWS
P

Podatek nie jest wysoki – dwieście szylingów czyli około dwudziestu polskich groszy dziennie, co daje nieco ponad sześć złotych miesięcznie. Zważywszy jednak na to, że według rozmaitych szacunków jedna piąta z czterdziestu milionów Ugandyjczyków żyje biednie, zarabiając ok. 150-160 złotych miesięcznie, dodatkowy podatek może okazać się dla nich sporym obciążeniem. Tym bardziej, że gospodarczy rozwój, jaki Uganda przeżyła na przełomie wieków pod rządami panującego od 1986 roku prezydenta Yoweriego Museveniego sprawił, że prawie połowa ludności kraju korzysta z internetu i wydaje na niego jedną piątą zarobków. Dodatkowo opłaty za korzystanie z portali społecznościowych i komunikatorów takich jak Facebook, Twitter, Instagram, WhatsApp, Viber, Google Hangout, YouTube, Skype czy Yahoo Messenger, a także z serwisów randkowych Tinder i Grindr (za korzystanie ze zwykłych stron internetowych...

6432

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]