Nie rozumiem
Ostatnio media epatowały nas kilkoma drastycznymi historiami dzieci zabieranych rodzicom dobrym i czułym, ale nieradzącym sobie z życiem. Mieliśmy oburzać się na bezduszność urzędniczych, a nawet sądowych decyzji. Ale nawet kilka tylko zdań przybliżających konkretną sytuację kazało za każdym razem pytać: gdzie to się dzieje? Na pustyni bezludnej, w obcej ziemi czy w polskiej wspólnocie wsi albo miasteczka, gdzie sąsiedzi, parafia z kolędą i radą parafialną? Naprawdę nie mogło tam być nikogo prócz urzędnika? Przypadek opisany w sobotniej (z 6 marca) "Rzeczpospolitej" jest jeszcze ostrzejszy: niemowlę z ciężkimi wadami wrodzonymi, ratowane operacyjnie, musi nadal pozostawać w szpitalu, bo rodzice niepełnosprawni, a na rodzinę zastępczą nie ma chętnych. Tak, nie ma. Nie brakuje nam tylko tekstów na temat ratowania dzieci i na temat tych, którzy im zagrażają...
I...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
298,80 zł 99 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 31 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]