Reklama

Ładowanie...

Nie musisz być we wszystkim dobra

07.09.2020
Czyta się kilka minut
Rafał Jaeschke, konsultant programu opieki perinatalnej: To nie sama ciąża naraża kobietę na problemy zwane „depresją poporodową”, ale stres wynikający z relacji społecznych.
Oddział Neonatologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, Katowice, styczeń 2020 r. Fot. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC / FORUM
M

MAŁGORZATA NOCUŃ: Chcę zobaczyć kobietę, która przychodzi do Pana Doktora. Chcę usłyszeć, co mówi.

RAFAŁ JAESCHKE: Przychodzi matka dwumiesięcznego dziecka. Mówi, że od dłuższego czasu – mniej więcej od połowy ciąży – jest ciągle smutna, nic jej nie sprawia przyjemności. Ciężko jej zająć się prostymi czynnościami. Na nic nie ma siły, najchętniej przespałaby cały dzień. Oczywiście na sen nie może sobie pozwolić – musi się opiekować dzieckiem. W nocy z kolei czuje się zaniepokojona. Nawet gdyby miała taką możliwość, najprawdopodobniej i tak nie mogłaby zasnąć.

Problem tej kobiety polega także na tym, że jej partner nie poczuwa się do rutynowych obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem. Przychodzi zmęczony z pracy. Uważa, że przecież zawsze tak było: mężczyzna pracuje, kobieta jest opiekunką ogniska domowego, wychowuje dzieci. To „naturalny porządek...

15205

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]