Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
- W “RPN" przeczytamy też m.in. inspirujący esej Zadie Smith (autorki “Białych zębów") “Franz Kafka kontra powieść": “Osobliwe piękno Kafki leży w samej niemożliwości jego zamysłu, którym było, jak sądzę, wyrażenie konkretnie - w języku jak najprecyzyjniejszym - tych rzeczy, które w naszym życiu nie dają się konkretnie wyjaśnić czy wyrazić. To ten projekt Kafki słusznie napawa nas trwożnym podziwem i to on skłonił Broda do określenia twórczości swojego przyjaciela jako religijnej. Lecz analogie z religią w twórczości Kafki są tylko formalne. Owszem, żąda, byśmy wierzyli w absolutną sprzeczność, tak jak zażądał tego Bóg od Hioba; żąda ponadto, żebyśmy swoją etykę umiejscowili poza znanym nam światem społecznym, tak jak Bóg zażądał od Abrahama, kiedy nakazał mu złożyć Izaaka w ofierze; lecz te żądania nie są same w sobie religijne. Są dokładnie dlatego częścią naszej nowoczesności, że wikłają się w nową transcendencję, jak dotąd niezdefiniowaną. (...) Jeżeli Kafka położył powieści kres, to jej agonia była zadziwiająco długa i głośna. Po Kafce był Vladimir Nabokov. Po Kafce był Graham Greene. Odnowa Wielkiej Powieści Amerykańskiej nastąpiła po Kafce. Wydaje się, że już prędzej coś zaczął, że przyczynił się do powstania radykalnego zwątpienia w formę, zwątpienia, które potem rozprzestrzeniło się w jego stuleciu i nadal, choć raczej banalnie, rozprzestrzenia się dzisiaj, pojawiając się co tydzień na literackich stronach gazet i w wypracowaniach studentów".
- 86-letni Ingmar Bergman zamierza zakończyć reżyserowanie dla potrzeb teatru i przejść na artystyczną emeryturę.
- Kolejne zapowiedzi zmian w Programie 1 TVP: po wakacjach rozpocznie się emisja programu Moniki Olejnik, od pracy w “Wiadomościach" zostaną odsunięci Sławomir Jeneralski, Przemysław Orcholski i Mariusz Rudnik, nie będzie “Tygodnika Politycznego Jedynki" i “Monitora Wiadomości", spikerów zaś zastąpią krótkie zapowiedzi filmowe. Poniedziałkowy Teatr Telewizji rozpoczynać się będzie o 20.30. W niedziele o 7.00 rano oglądać będzie można transmisję Mszy św., wczesnym popołudniem “Pegaza", a późniejszym - filmy dokumentalne. Zarząd TVP zgodził się na finansowanie dwóch filmów fabularnych: biografii Ryszarda Riedla, wokalisty grupy Dżem, w reż. Jana Kidawy-Błońskiego, oraz “Zakochanego anioła", czyli drugiej części “Anioła w Krakowie" Witolda Beresia i Artura Więcka.
- W wieku 86 lat zmarła Maria Turlejska, historyk, autorka książek poświęconych historii najnowszej, m.in. znanej pracy o terrorze stalinowskim “Te pokolenia żałobami czarne... Skazani na śmierć i ich sędziowie 1944-1954".
- W wieku 75 lat zmarł Jerry Goldsmith, wielokrotnie nominowany do Oscara kompozytor muzyki filmowej, m.in. do “Planety małp" i “Chinatown".
- “W całej swojej sztuce Zbylut Grzywacz stał po stronie tych, którzy nie są doskonali i którzy cierpią. Nie szukał harmonii. Malarstwo służyło mu jako instrument do badania bólu, do opisywania brzydszej strony egzystencji. W jednym ze swych obrazów podejmuje temat »etapy życia kobiety«. Na płótnie pojawia się obok siebie kilka postaci: mała dziewczynka, podlotek, kobieta dojrzała o zmysłowych kształtach, kobieta starzejąca się, więdnąca, i wreszcie staruszka z ciałem pomarszczonym i obwisłym. Temat ten w interpretacji innych malarzy mówił zwykle o marności życia, przemijaniu urody. Grzywacz wydobywa z niego pełen siły patos; każda z tych kobiet ma w sobie godność, zaś w całym korowodzie wszystko, także nędza starości, zdaje się być na właściwym miejscu wynikającym z logiki życia" - o zmarłym niedawno malarzu pisze Andrzej Osęka. W “TP" opublikujemy wkrótce tekst Tadeusza Boruty.
- W Muzeum Narodowym w Warszawie otwarto retrospektywną wystawę Edwarda Hartwiga, jednego z najwybitniejszych fotografików polskich zmarłego w październiku 2003. Ekspozycja obejmuje blisko 300 prac ze wszystkich okresów jego twórczości. “Był to człowiek, który postawił sobie postulat postępu w obrębie własnych środków wyrazu, ciągłego poszukiwania nowych metod, ujęć i chwytów. Dowodem trwałości tej postawy, niepoddania się schematom i automatyzmom są fotografie z lat 90. - pisze Dorota Jarecka. - Pokazują, że Hartwig, zbliżając się do dziewięćdziesiątki, ciągle poszukiwał, i to najbardziej chyba intensywnie w życiu. Potrafił zauważyć zmieniającą się rzeczywistość i nie odrzucić jej. Co takiego zauważył? Płoty pokryte podartymi plakatami, odrapane mury pomazane graffiti. Dostrzegł fascynującą brzydotę współczesnej warszawskiej ulicy. I zamienił ją w piękno".
- W Galerii Sceny Plastycznej KUL można oglądać nowe prace Jana Tarasina, urodzonego w 1926 roku malarza i grafika, członka “Grupy Krakowskiej", w latach 1987-90 rektora warszawskiej ASP.
- W czeskim i polskim Cieszynie trwa 4. Festiwal Filmowy Era Nowe Horyzonty, zapewne największe święto kina w naszym kraju. Wśród wydarzeń pierwszych dni należy odnotować m.in. pokaz “Złego wychowania" Pedro Almodóvara oraz krótkometrażowy film Michelangela Antonioniego “Lo Squardo di Michelangelo", hołd reżysera złożony wielkiemu imiennikowi, Michałowi Aniołowi. W ramach Nowych Horyzontów odbędzie się też (w dniach 30-31 lipca) konferencja pt. “Czy film dokumentalny odkrywa rzeczywistość?". Szczegółowy program festiwalu: W “TP" wkrótce: relacje Anity Piotrowskiej i Wojciecha Kuczoka.
- W ramach Letniej Szkoły Wyszehradzkiej w Krakowie odbyła się dyskusja dziennikarzy “Granice wolności - dlaczego nie mówimy wam wszystkiego?", z udziałem Adama Michnika, Macieja Zaremby (dziennikarz szwedzkiego “Dagens Nyheter") i Laszlo Rajka (współtwórca niezależnego ruchu wydawniczego na Węgrzech w latach 80.). Redaktor naczelny “Gazety Wyborczej" wyjaśniał, że dziennikarz “musi mieć w sobie dwie dusze: biznesmena i proroka ze Starego Testamentu. Gdy ma tylko duszę biznesmena, powstają brukowce, gdy zaś tylko starotestamentowego proroka - wówczas robienie pisma będzie miało tylko charakter mówienia sobie a muzom".
(af)