Reklama

Ładowanie...

Na końcu jest światło

08.05.2016
Czyta się kilka minut
Droga Światła jest nabożeństwem podobnym w konstrukcji do Drogi Krzyżowej. Oto rozważania bp. Rysia z krakowskiej Via Lucis.
Bp Grzegorz Ryś podczas Akademickiej Drogi Światła w Krakowie, 4 maja 2016 r. Fot. Jacek Taran dla „TP”
W

W tym roku, pierwszy raz w historii krakowskiej Drogi Światła, w mieście nie padał deszcz. W minioną środę ciesząca się coraz większą popularnością procesja z Wawelu na Skałkę przyciągnęła zatem więcej osób niż w roku ubiegłym. To popularne na Zachodzie nabożeństwo powoli wpisuje się w doświadczenie religijne Polaków. Mówią już o nim dokumenty Kościoła. W „Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii”, wydanym przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, czytamy: „Przez metaforę drogi Via Lucis prowadzi nas do ukazania rzeczywistości cierpienia, które w planach Bożych nie jest czymś ostatecznym, do nadziei osiągnięcia prawdziwego przeznaczenia człowieka, którymi są wolność, radość i pokój. A są to owoce paschalne”.

Prościej? Droga Krzyżowa jest w Polsce popularną formą nabożeństwa. Łatwiej skupić się na krzyżu, a coraz trudnej zrozumieć, że decydujące znaczenie dla...

7210

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]