Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Podczas samej Nocy Kultury w ciągu jednej doby w mieście ma miejsce 250 wydarzeń artystycznych.
Od 2007 roku - gdy władze miasta rozpoczęły starania o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury - nakłady na kulturę w Lublinie wzrosły trzykrotnie. Wytyczono i oznakowano pięć szlaków turystycznych: Szlak Zabytków Architektury, Jagielloński Szlak Unii Lubelskiej, Szlak Znanych Lublinian, Szlak Pamięci Żydów Lubelskich oraz Szlak Wielokulturowy. Wraz z przewodnikami możemy odwiedzić lubelskie podziemia, czyli trasę biegnącą pod zabudową Starego Miasta, i wysłuchać nagrania głosu Wisławy Szymborskiej czytającej fragment "Poematu o mieście Lublinie" Józefa Czechowicza. Warto zajrzeć do muzeum najbardziej znanego lubelskiego poety. Możemy odwiedzić Zamek i w Muzeum Lubelskim obejrzeć obrazy Jerzego Nowosielskiego, Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Olgi Boznańskiej, zbiory ikon i sztuki ludowej.
Niejednego zachwyci gotycko-renesansowa kaplica zamkowa pod wezwaniem Trójcy Świętej z bezcennymi bizantyjsko-ruskimi freskami. Stare Miasto z kamieniczkami skąpanymi w słońcu, bazyliką oo. Dominikanów, Placem po Farze - swoim urokiem nie ustępuje najpiękniejszym starówkom miast hisz-
pańskich, portugalskich czy włoskich. Władze i mieszkańcy Lublina taką samą wagę przywiązują do dbałości o bogate dziedzictwo kulturowe (o przywracaniu pamięci o kulturze żydowskiej, o dawnych mieszkańcach miasta opowiada "Tygodnikowi Powszechnemu" dyrektor Ośrodka "Brama Grodzka-Teatr NN" Tomasz Pietrasiewicz), jak do poszukiwania nowoczesnych rozwiązań i inspiracji w sztuce, nauce, kulturze (współpraca z naukowcami uczelni lubelskich, festiwale sztuki awangardowej).
Warto odwiedzić położone blisko Lublina Gardzienice i zobaczyć najnowsze spektakle zespołu kierowanego przez Włodzimierza Staniewskiego. Z Lublina do Gardzienic jedzie się samochodem nie dłużej niż czterdzieści minut.
W ciągu czterech ostatnich lat Lublin stał się jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się i twórczych miejsc w Polsce. Razem z poetką Julią Hartwig będziemy życzyć Lublinowi otrzymania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016, bo jak żadne inne miasto na to zasłużyło. Zapraszam do lektury "Tygodnikowego" dodatku, w którym animatorzy życia kulturalnego w Lublinie (Grzegorz Rzepecki, Rafał Koziński i Grzegorz Kondrasiuk oraz gościnnie lwowski artysta Vladko Kaufman) opowiedzą o tym, jak wielki społeczny entuzjazm i ile działań twórczych wyzwoliła w mieszkańcach rywalizacja o ten tytuł.
Przypomnijmy, że w finale konkursu znalazły się także cztery inne miasta: Gdańsk, Katowice, Warszawa i Wrocław. O tym, które z tych miast zwycięży, dowiemy się już 21 czerwca. Chciałbym, aby wybrano Lublin. To olbrzymia szansa na jeszcze szybszy rozwój, modernizację, poprawę jakości życia mieszkańców. To tysiące nowych miejsc pracy (w powstających restauracjach, hotelach, nowo otwieranych instytucjach kultury), nie tylko w samym Lublinie. Ci, którzy będą podejmować decyzję o przyznaniu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, powinni mieć na uwadze również i to, że tytuł przyznany Lublinowi to nowe możliwości i zielone światło dla całej Lubelszczyzny, dla wszystkich miast i miasteczek wschodniej Polski. Szansa na ożywienie idei Partnerstwa Wschodniego, zacieśnienie więzi z Ukrainą i Białorusią.
Poznajcie miasto, które Was zaskoczy.
