Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Perorujący na równinach Moabu Mojżesz wspomina swoje wysiłki, by Najwyższy jeszcze nie zabierał go do siebie i pozwolił mu przekroczyć wraz z nowym pokoleniem granicę Kanaanu. „I błagałem Wiekuistego podówczas... Niechże téż przejdę i zobaczę ową ziemię piękną... Ale uniósł się Wiekuisty na mnie z przyczyny waszej, i nie wysłuchał mnie” (Pwt 3, 22. 25-26; Cylkow). Midrasz to starożytna forma biblijnego komentarza. Poniżej oddaję głos egzegetom, zmagającym się z powyższą Bożą odmową.
Pierwszy: Kiedy Mojżesz zobaczył, że wyrok na niego został przypieczętowany, narysował koło, usiadł w nim i powiedział: nie ruszę się stąd, póki nie unieważnisz tego wyroku! Założył wór pokutny, posypał głowę popiołem i błagał Boga, aż niebo i ziemia poczęły drżeć. Co zrobił Najwyższy w tym momencie? Ogłosił na bramie każdego z nieb i na bramach wszystkich sądów, że modlitwa Mojżesza nie powinna zostać wpuszczona – gdyż modlitwa Mojżesza była jak miecz, który siecze i rozpruwa, i którego nic nie jest w stanie zatrzymać.
Drugi: Mojżesz zwrócił się do Najwyższego: Panie Wszechświata! Kości Józefa, które zabraliśmy ze sobą wychodząc z Egiptu, znajdą się w Ziemi Obiecanej – a ja do niej nie wejdę? Odrzekł mu Bóg: Kto się przyznaje do swojej ziemi, będzie w niej pochowany, a kto się nie przyznaje – nie będzie. Józef przyznał się, gdy żona jego pana stwierdziła: „Patrzcie, sprowadził nam Ibrejczyka” (czyli Hebrajczyka; Rdz 39, 14), a on nie zaprzeczył. Wręcz przeciwnie, powiedział: „Gdyż po złodziejsku wykradziono mnie z ziemi Ibrejczyków” (40, 15), dlatego zostanie pochowany w swojej ziemi. Ty natomiast, gdy córki Jetry rzekły: „Mąż Egipski wybawił nas z przemocy pasterzy” (Wj 2, 19), milczałeś. Dlatego „nie przejdziesz za Jarden ten!” (czyli Jordan; Pwt 3, 27).
Trzeci: Bóg odrzekł Mojżeszowi: Nie możesz mieć i jednego, i drugiego. Ja już uchyliłem Mój wyrok i spełniłem twoją prośbę. Kiedy Izrael pokłonił się złotemu cielcowi, powiedziałem: „Zniszczę ich”, a ty na to: „Przebacz im” – i twoje życzenie wzięło górę. Jeśli więc chcesz, aby twoje pragnienie wejścia do Ziemi Obiecanej zostało spełnione, a Mój wyrok – żebyś nie wszedł – został unieważniony, musisz cofnąć swoje „Przebacz im”, natomiast jeśli chcesz, aby „Przebacz im” zostało w mocy, musisz zrezygnować z „Pozwól mi wejść”. Usłyszawszy to, Mojżesz oświadczył: Niech umrze Mojżesz i stu jemu podobnych, a nie dozna uszczerbku choćby paznokieć któregoś z Dzieci Izraela! Jednak gdy Mojżesz był już bliski śmierci, a Izraelici nie wstawili się za nim u Najwyższego, by mógł wejść do Ziemi Obiecanej, zgromadził ich i wypomniał: jeden człowiek uratował 600 tysięcy, a 600 tysięcy nie może uratować jednego człowieka... Superkomentatorzy – do dzieła!©