Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z ustaleń Rzecznika Praw Pacjenta wynika także, że legalnego przerwania ciąży dokonano w Warszawie kilka godzin po tym, jak prokuratura wydała zaświadczenie o popełnieniu wobec kobiety czynu zabronionego. Rzecznik, podobnie jak ministerstwo zdrowia, nie znalazł w żadnym podlaskim szpitalu dokumentacji wskazującej na odmowę wykonania zabiegu, co jednak nie świadczy o tym, że do takiej odmowy nie doszło.
Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która nagłośniła sprawę, przyznaje, że pomyliła wiek zgwałconej, ale nadal twierdzi, że na Podlasiu nie mogła ona znaleźć pomocy; działaczki Federacji mówią, że przekazały Rzecznikowi Praw Pacjenta nazwę szpitala, którego ordynator kazał ciotce ofiary udać się gdzie indziej.
Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem klauzula sumienia przysługuje lekarzom, ale nie szpitalom: każda znajdująca się w podobnej sytuacji kobieta powinna otrzymać pomoc w placówce, do której się zgłosiła. ©℗