Ładowanie...
Kosowo i gry eskalacyjne. Co dzieje się na Bałkanach?

Wywoływanie napięcia w relacjach z sąsiadami to stały element polityki Serbii pod rządami prezydenta Aleksandra Vučicia. „Weekendowe wojny”, jak nazywają je w Belgradzie, są wygodnym instrumentem w polityce wewnętrznej i relacjach z Zachodem. Wedle narracji prorządowych mediów (a w Serbii nie ma właściwie innych), państwo jest otoczone przez wrogów, a Serbowie mieszkających w krajach ościennych są prześladowani i maltretowani. Tylko obecne przywództwo gwarantuje jego obywatelom spokój i bezpieczeństwo.
Stymulowanie kryzysów i ich rozwiązywanie jest elementem budowania wizerunku prezydenta Vučicia jako odpowiedzialnego lidera i jedynego gwaranta stabilności na Bałkanach. Takie kryzysy to również element nacisku na sąsiadów by nie podejmowali działań, które źle widziane są w Belgradzie.
Liczą się groźby
Ostatni kryzys wpisuje się w ten schemat działania. 1...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]