Reklama

Ładowanie...

Kosowo i gry eskalacyjne. Co dzieje się na Bałkanach?

03.08.2022
Czyta się kilka minut
Oto jak w nowej europejskiej rzeczywistości lokalny incydent przerodził się w doniesienia o nowej wojnie na Bałkanach, agresji Serbii na Kosowo, a nawet otwarciu przez Rosję nowego frontu na południu.
Żołnierze NATO w Kosowie, 1 sierpnia 2022 r. / FOT. ARMEND NIMANI/AFP/East News
W

Wywoływanie napięcia w relacjach z sąsiadami to stały element polityki Serbii pod rządami prezydenta Aleksandra Vučicia. „Weekendowe wojny”, jak nazywają je w Belgradzie, są wygodnym instrumentem w polityce wewnętrznej i relacjach z Zachodem. Wedle narracji prorządowych mediów (a w Serbii nie ma właściwie innych), państwo jest otoczone przez wrogów, a Serbowie mieszkających w krajach ościennych są prześladowani i maltretowani. Tylko obecne przywództwo gwarantuje jego obywatelom spokój i bezpieczeństwo.

Stymulowanie kryzysów i ich rozwiązywanie jest elementem budowania wizerunku prezydenta Vučicia jako odpowiedzialnego lidera i jedynego gwaranta stabilności na Bałkanach. Takie kryzysy to również element nacisku na sąsiadów by nie podejmowali działań, które źle widziane są w Belgradzie.

Liczą się groźby

Ostatni kryzys wpisuje się w ten schemat działania. 1...

4522

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 


https://www.tygodnikpowszechny.pl/atak-na-ukraine

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]