Trzeba wzmocnić prawa ofiar

Watykan zbada odpowiedzialność biskupów w sprawie pedofilii.

13.02.2015

Czyta się kilka minut

Zdjęcie przestawia front Bazyliki św. Piotra w Watykanie
Bazylika świętego Piotra w Watykanie / fot. z domeny publicznej

Watykańska Komisji ds. Ochrony Nieletnich na swoim pierwszym plenarnym posiedzeniu zwróciła uwagę na odpowiedzialność biskupów w dziedzinie walki z nadużyciami seksualnymi na nieletnich. To nie jedyne ważne zadanie stojące przed tym gremium: uregulować należałoby np. w prawie kościelnym status osoby pokrzywdzonej.

Podczas spotkanie z dziennikarzami przewodniczący Komisji kard. Sean Patrick O’Malley z Bostonu ujawnił, że Komisja chce wypracować propozycje dla papieża w sprawie odpowiedzialności biskupów. Hierarcha zaznaczył, że biskupi, którzy nie zachowują się zgodnie z normami ochrony dzieci muszą ponieść konsekwencje. Ta deklaracja wywołała największe zainteresowanie dziennikarzy. Pojawiły się też informacje, że członkowie Komisji – pokrzywdzeni przez duchownych – zagrozili, iż jeżeli takie uregulowania nie zostaną wprowadzone do prawa kościelnego, zrezygnują z udziału w pracach tego gremium.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że Kościół dysponuje odpowiednimi narzędziami pociągania do odpowiedzialności także biskupów – wystarczyłoby je tylko z większą determinacją stosować. Kodeks prawa kanonicznego przewiduje możliwość ukarania duchownego, niezależnie od tego, czy jest szeregowym wikarym, czy ordynariuszem wielomilionowej metropolii, jeśli nie stosuje się do wymogów i norm prawa kościelnego. Biskupów obowiązują także szczegółowe wytyczne. Na przykład dokument Kongregacji ds. Biskupów wydany w 2004 roku, stwierdza: „W przypadkach, w których wydarzyłyby się gorszące sytuacje, szczególnie spowodowane przez duchownych Kościoła, biskup powinien być silny i zdecydowany, sprawiedliwy i obiektywny w swoich działaniach. W takich deprawujących przypadkach biskup szybko powinien interweniować, zgodnie z ustalonymi normami kanonicznymi, zarówno by gwarantować duchowe dobro osób biorących w nich udział, jak i by naprawić zgorszenia, obdarzać pomocą i opieką ofiary”.

Jak się wydaje, pilniejszą sprawą jest zaproponowanie zmiany prawa kanonicznego w taki sposób, aby wzmocnić uprawnienia pokrzywdzonego, zarówno na etapie dochodzenia wstępnego jak i w toku samego procesu. Niestety do chwili obecnej, pokrzywdzony nie ma jakichkolwiek uprawnień w dochodzeniu wstępnym, a w praktyce, gdy sprawa zostaje umorzona nie jest nawet o tym informowany. Ofierze nie przysługuje możliwość wglądu do akt czy jak w większości nowoczesnych systemów prawnych nie istnieje możliwość zaskarżenia decyzji o umorzeniu postępowania. W drugiej połowie XX wieku państwa demokratyczne wypracowały szereg instytucji prawnych, które wzmacniają stanowisko procesowe osób pokrzywdzonych przestępstwem. Nie rozumiem, dlaczego Kościół nie miałby czerpać z tych dobrych wzorów.

Kolejny problem do przepracowania dla Komisji to kwestia nadania pokrzywdzonemu statusu strony w kościelnym procesie karnym: tymczasem funkcjonuje uregulowanie, iż taki status można otrzymać, jeśli sąd kościelny wyrazi taką zgodę. W państwowych systemach prawnych po złożeniu takiego wniosku w stosownym terminie sąd nie ma prawa odmówić pokrzywdzonemu statusu strony procesowej. Wiąże się z tym możliwość uczestniczenia w czynnościach sądu, zadawania pytań przesłuchiwanym osobom, zgłaszania wniosków dowodowych czy zaskarżania zapadłego orzeczenia.

Papież Franciszek, w związku z pracami Komisji, napisał list zachęcający do podejmowania dzieła oczyszczenia. Jego najważniejszym motywem jest zachęta skierowana do przełożonych, aby spotykali się z ofiarami. Przełożeni, którzy zdobyli się na taki gest zawsze byli bliżej poznania prawdy o konkretnym przypadku. W ferworze medialnej dyskusji nie należy zapominać, że odpowiedzialność przełożonych nie jest odpowiedzialnością samą z siebie, ona zawsze będzie wynikała z faktu lekceważenia napływających sygnałów czy nierzetelności w prowadzeniu dochodzenia wstępnego.

Komisja, pisząc o odpowiedzialności dostrzega potrzebę rozwiązań systemowych: wrażliwością mają wykazywać się nie tylko przełożeni kościelni, ale i inni duchowni, ci zajmujący się formacją kleryków, jak i proboszczowie czy wikarzy, a także świeccy: wszystkie te osoby, widząc niepokojące zachowania duchownych albo otrzymując sygnały od ofiar powinni mieć odwagę zgłoszenia tego, aby przełożony kościelny mógł uruchomić stosowne procedury. Bez tego wsparcia, wynikającego ze znajomości zjawiska pedofilii i odpowiedniej wrażliwości na krzywdę, Kościół będzie dalej borykał się z wieloma problemami związanymi z przypadkami wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzież przez duchownych.

Papieska Komisja ds. Ochrony Nieletnich obradowała w Rzymie po raz pierwszy w pełnym, 17-osobowym składzie 6-8 lutego. Do komisji należy m.in. była premier i była ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka, specjaliści do nadużyć seksualnych wobec nieletnich: ks. Robert Oliver ze Stanów Zjednoczonych i ks. Hans Zollner SJ z Niemiec oraz Peter Saunders z Anglii, który sam jako młody człowiek padł ofiarą wykorzystywania seksualnego ze strony osoby duchownej.

MICHAŁ KELM (ur. 1969) jest adwokatem, członkiem Wrocławskiej Izby Adwokackiej, prowadził sprawy o pedofilię. Stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]