Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Gdy rezygnuje, powinien wrócić do swego nazwiska i tytułu kardynała, zrzucić białą sutannę, zaprzestać publicznych wypowiedzi. Te słowa nie padły z ust kościelnego progresisty i przeciwnika Benedykta XVI, ale zapisane zostały w dzienniku znanego z konserwatywnych poglądów George’a Pella. To pierwsza taka wypowiedź kardynała – do tej pory na temat roli emerytowanego papieża wypowiadali się głównie prawnicy, teologowie i historycy Kościoła.
Zapiski, które właśnie się ukazały, są ciekawe również z innych względów. To pierwsze, przynajmniej w czasach nowożytnych, dzienniki kardynała skazanego za czyn kryminalny (i uniewinnionego po 13 miesiącach więzienia). Hierarcha opisuje codzienne życie w celi, ale też komentuje najważniejsze wydarzenia polityczne i kościelne.
Otwarta na nowo dyskusja o statusie papieża emeryta w niewielkim już stopniu dotyczy coraz słabszego Benedykta XVI. Bardziej jest wyrazem obaw przed możliwą w bliskiej przyszłości abdykacją jego następcy, słynącego ze spontanicznych i nieprzewidywalnych wypowiedzi. ©℗