Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dziękuję Kalinie Błażejowskiej za opublikowany na stronie „TP” tekst „Eksperyment na polskiej rodzinie”. To niezwykle ważne, że „Tygodnik” zamieścił ten artykuł. Uważam, że powinien dotrzeć do jak największej liczby osób, w tym do katolików i wszystkich tych, którzy powołują się na religię, dokonując etycznych wyborów.
Artykuł upomina się o zaprzestanie krzywdzenia osób LGBT+. Obrzydliwe używanie problematyki orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej dla celów politycznych, czy jakichkolwiek innych partykularnych interesów, jest przemocą na tych osobach i ich rodzinach. Uważam, że hierarchowie Kościoła katolickiego w Polsce przyłączają się w sposób bezpośredni do tej krzywdy zarówno poprzez wypowiedzi, jak i brak jednoznacznego głosu potępienia dla przemocy stosowanej przez polityków, media i reprezentantów Kościoła. Czy naprawdę nie ma w Kościele żadnego sprawiedliwego hierarchy, który mocą autorytetu swojego urzędu nazwie po imieniu to zjawisko? Czy Kościół w Polsce chce nadal zapisywać się w historii jako ten, który przykłada rękę do tej przemocy wobec swoich sióstr i braci?
Artykuł Kaliny Błażejowskiej jest nazwaniem po imieniu tego zjawiska i apelem o opamiętanie. Jest jednym z nielicznych katolickich głosów, które pomagają widzieć zbiorowość Kościoła jako wspólnotę chrześcijańską.
Dr n. med. Zbigniew Barszcz, psychoterapeuta i psychiatra
Autorzy opublikowanych listów dostaną od nas notes TUROWICZ na 75-lecie.