Juliusz Wiktor Gomulicki
Juliusz Wiktor Gomulicki
Biorąc do ręki Gomulickiego, trudno nie przejść do lektury Norwida. Ale także czytając Norwida, wraca się w naturalny sposób do J.W.G., co już całkowicie - może szczęśliwie - wyłącza nas ze spraw bieżących.
Nie wyobrażam sobie porządnej biblioteki, domowej czy publicznej, bez tego wzorowego, nie tylko w opracowaniu tekstu, ale we wszystkich szczegółach, od wyboru papieru (chamois z Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych w Warszawie), przez typografię, do oprawy (białe płótno). Dziś tak wydawać potrafi słowo/obraz terytoria.Wówczas było to wydarzenie absolutnie wyjątkowe.
Jest to jedyne kompletne wydanie dzieł poety. Tyle że ukazało się ono trzydzieści lat temu w nakładzie dwunastu tysięcy siedmiuset osiemdziesięciu egzemplarzy. Co może zrobić inteligent polski rozpoczynający życie umysłowe w obecnym tysiącleciu?
Samo...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]