Jeleński żywy

Był jednym z najświetniejszych eseistów polskich, choć talent pisarski i dar przenikliwego widzenia traktował służebnie.

07.01.2019

Czyta się kilka minut

Z kraju wyjechał na zawsze jako 17-latek, walczył u generała Maczka, po II wojnie stał się współpracownikiem Jerzego Giedroycia (umiejącym też wejść z nim w spór) i architektem międzynarodowej sławy Gombrowicza. Czterojęzyczny kosmopolita i lewicowiec, zachowywał krytyczną pamięć własnej tradycji.

„Nigdy nie miałem zamiaru z własnej inicjatywy zebrać w wydaniu książkowym artykułów napisanych zawsze na skutek takiej czy innej zewnętrznej podniety – tłumaczył. – Nie będę jednak ukrywał, że propozycja wydania ich w kraju »poza zasięgiem cenzury« sprawiła mi całkiem nieoczekiwaną, wielką radość”. To z odautorskiej noty w pierwszej polskiej książce zbliżającego się już wtedy (w roku 1981) do sześćdziesiątki Jeleńskiego. Legendarna dwutomowa edycja „Zbiegów okoliczności (o przeczytanym i przeżytym przez 30 lat)”, w której szkice ułożono w odwrotnym porządku chronologicznym, opracowana przez Piotra Kłoczowskiego, z grafiką Jana Lebensteina na okładce, wciąż stoi u mnie na półce. Krakowskie wydawnictwo KOS zdobyło niezły papier, wcale nie pożółkł jak w większości druków tamtego czasu, czcionka drobna, ale wciąż czytelna. I jeszcze informacja: „Książka ta (t. I-II) sprzedawana była w punktach kolportażu po 330 zł”. Po edycji podziemnej przyszło wkrótce poszerzone i zmienione wznowienie w Instytucie Literackim. Ono właśnie jest podstawą obecnego wydania w ramach serii „W kręgu paryskiej Kultury”. Przygotował je Wojciech Karpiński, zamykając całość dyptykiem portretowym. Pierwsza jego część powstała jesienią 1980 r., gdy tylko zelżała cenzura, i wydrukował ją „Tygodnik Powszechny”. Część druga napisana została po przedwczesnej śmierci Jeleńskiego w 1987 r. dla „Zeszytów Literackich”.

Przedstawiam historię książki, nie pisząc niemal nic o jej zawartości. A na jej kartach naprawdę można spotkać autora: odbiorcę czułego jak sejsmograf, krążącego między światami, między szczegółem obyczajowym, konkretem wiersza czy obrazu a szerokim planem idei, zawsze zresztą kwestionowanych. Mistrzowskiego interpretatora Gombrowicza i Miłosza, Wata i Iwaszkiewicza, Czapskiego i Lebensteina. Obywatela świata i obywatela polskiej kultury. ©℗

Konstanty Jeleński ZBIEGI OKOLICZNOŚCI, opracował, wstępem i posłowiem opatrzył Wojciech Karpiński. Instytut Literacki Kultura – Instytut Książki, Paryż – Kraków 2018, ss. 450.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 2/2019