Jakiego końca świata nie będzie
Miał już nastąpić na tak wiele sposobów, że trudno zliczyć. Jakiej apokalipsy boimy się dziś, na progu nowej dekady? Co ma nam przynieść zagładę w XXI wieku?
Nadszedł rok 2020. Oznacza to, że mniej więcej połowa tegorocznych polskich noworodków ujrzy na własne oczy świat A.D. 2100. Wiemy, w jakim świecie przyszło im się narodzić. Mamy też scenariusze tego, z jakim światem się pożegnają.
No, chyba że w międzyczasie nastąpi koniec świata.
Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń: aktywność ludzka wpływa w istotny sposób na klimat. Zmiany te już teraz są mierzalne, a ze względu na dużą bezwładność systemów ziemskich nawet gdybyśmy już dzisiaj zaczęli wciskać pedał hamulca, będą postępowały przez cały XXI wiek.
Jakie będą tego skutki? Zajrzyjmy do piątego raportu klimatycznego IPCC – a nie ma solidniejszego źródła niż ów dokument – cytując przy tym najbardziej pesymistyczny scenariusz RCP8.5. Do 2100 r. globalna temperatura powierzchni Ziemi ma wzrosnąć o 4 st. C, a poziom oceanów ma...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]