Jaką wiarę umacniać w dzieciach?

„TP” 37/12

10.09.2012

Czyta się kilka minut

Obserwowałam, trochę z boku i z daleka, polską dyskusję publiczną o zasadności religii w szkołach i nie do końca rozumiałam taki sposób stawiania problemu. Piotr Sikora w tekście „Katecheza, religioznawstwo i inne pomysły” naprowadza nas na właściwą drogę rozumowania. Nie „gdzie uczyć”, ale „jak rozumieć nauczanie religii” – uczyć czy wtajemniczać.

Nie sądzę, tak jak autor, by szkolna sala i „charakter szkolnego przedmiotu” były tu optymalnym rozwiązaniem. Nie uważam też, by wybór między religioznawstwem a religią (w szkołach) był uczciwy, odbiera bowiem uczniom katechezy prawo do poznania innych religii, szczególnie teraz, w dobie ekumenizmu i nauki wzajemnego poszanowania.

W amerykańskim systemie szkolnictwa istnieje wybór kursów w semestralnym czy rocznym systemie, co umożliwia młodym ludziom uzupełnianie swoich pozaprogramowych zainteresowań. Nauka o religii takim kursem tam jest i u nas być powinna.

W Stanach spędziłam wiele lat. Wyprowadzona ze szkoły, ale niedbająca o dobrą teoretyczną bazę, nauka religii „produkuje” tam katolików intuicyjnie praktykujących, gorliwych, choć często niedokształconych. Praktykują wiarę pozbawioną, przeciętnie, rzetelnej wiedzy i podstaw nauki Kościoła, przystosowującą się do otaczającej rzeczywistości, a nie próbującą się w niej odnaleźć. Nie ma gorszej i lepszej wiary, ale na pewno jest taka, która Kościół rozwija i uwspółcześnia, i chyba taką chcemy umacniać w naszych dzieciach.

Dobry program edukacji religijnej i wychowania katolickiego na pewno będzie wymagał większego zaangażowania zarówno ze strony administracji kościelnej, księży, jak i rodziców, i powinien być pierwszym krokiem uświadamiania sobie naszej wspólnej za Kościół odpowiedzialności.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2012