Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Gabriel Mérétik (1939–2000), dziennikarz radiowy i telewizyjny urodzony w polskiej rodzinie we Francji, człowiek dwóch kultur, tłumacz Mrożka na francuski, sam nie był świadkiem grudniowego puczu. Owszem, przyjechał do Warszawy – po długiej nieobecności – w listopadzie ’81, ale wkrótce wrócił do Paryża. Pomysł na reportaż historyczny, minuta po minucie odtwarzający wydarzenia między sobotnim wieczorem 12 grudnia a poniedziałkiem 14 grudnia, przyszedł kilka lat później. „W ciągu 18 miesięcy przeprowadziłem 370 wywiadów” – wspominał autor. Wśród jego rozmówców znaleźli się działacze Solidarności, przedstawiciele władzy, politycy z kilku krajów. Napisana na podstawie ich relacji „Noc generała” ukazała się w Paryżu w 1989 r., u progu wielkich przemian w Europie. Polski przekład można już było wydać w tym samym roku oficjalnie, choć w stopce redakcyjnej znajdziemy jeszcze sygnaturę cenzora...
Po ćwierćwieczu książka Mérétika nabrała wagi dokumentu, a równocześnie zupełnie się nie zestarzała. Ma tempo i energię dobrego filmu sensacyjnego, w którym śledzimy akcję z rozmaitych punktów widzenia. Kamera krąży nie tylko między Gdańskiem, Warszawą, Krakowem czy Wrocławiem, ale też między Paryżem, Waszyngtonem, Londynem czy Brukselą. Zaglądamy do biur Solidarności i do budynków rządowych, do prywatnych mieszkań i do komend, gdzie zwozi się internowanych. Krzysztof Śliwiński i jego bliscy nie chcą otworzyć drzwi ekipie milicyjnej, przekonani, że chodzi o napad rabunkowy; drzwi zostają więc wyłamane, a Krzysztof inkasuje porcję gazu łzawiącego prosto w twarz. Wracający samotnie z posiedzenia Komisji Krajowej w Gdańsku Zbigniew Romaszewski o wprowadzeniu stanu wojennego dowiaduje się w pociągu; wyskakuje z niego tuż przed Warszawą. Doradca generała Jaruzelskiego, dziennikarz Wiesław Górnicki, dyktuje maszynistkom przemówienie generała; skończywszy, przebiera się w przygotowany już mundur, a jedna z maszynistek wybucha na ten widok płaczem.
Wznowienie „Nocy generała” ukazuje się w nowym wydawnictwie założonym przez Instytut Reportażu Mariusza Szczygła i Wojciecha Tochmana. Wraz z książkami Wiesława Łuki „Nie oświadczam się” i Hanny Krall „Na wschód od Arbatu” inauguruje serię, która ma przywracać czytelnikowi ważne, a czasem zapomniane książki reporterskie. Świetny pomysł i dobry początek!
Gabriel Mérétik, „Noc generała”, przekład Michał Radgowski, wstęp Lidia Ostałowska. Wydawnictwo Dowody na Istnienie, Warszawa 2014, seria Faktyczny Dom Kultury, ss. 328