Fizjologia smaku
Fizjologia smaku

Zawsze miałem słabość do list, klasyfikacji i katalogów. Podziwiam ich twórców, anonimowych urzędników, którzy nieświadomi poetyckiego rozmachu swej pracy tworzą światy równoległe, uszeregowane wedle jasnej zasady. Czyż to nie jest pomnik oporu wobec rozłażącego się na boki życia, niestabilności współrzędnych, w jakich się kreśli wykres naszego codziennego równania z niewiadomym zakończeniem?
Po listę celną Trumpa sięgnąłem skuszony przekazami, że choć zaczyna się od samolotów, to jej bolesna treść dotyczy rzeczy bliższych mi zawodowo. Tuż za pierwszą pozycją idzie jeszcze parę rubryk dotyczących – niemieckich, rzecz jasna – siekier, pił, narzędzi do skrawania metalu. Ale zaraz potem lecą skarby europejskiej kultury rolnej: wina, oliwki, kiełbaski, mięsa, a przede wszystkim sery. Mnóstwo serów. Jak żyć bez gorgonzoli, pecorino i ementalera? Dopiero co wróciłem z mglistych...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Przecież to nic nowego. W