Fajna muzyczka
Monika Brodka, artystka: Często ludzie myślą, że jestem bardziej krucha i skryta. Widzą filigranową kobietę, więc kompletnie nie spodziewają się charakteru, który jest z tym ciałem zespolony. I...
MONIKA BRODKA: Chyba tak. Stara dusza ze mnie.
Czasami przewiną się przez mój odtwarzacz. Wciąż łączy mnie z nimi to, że od zawsze fascynowały mnie takie kobiece postaci. Czułam niesamowitą energię płynącą od silnych kobiet stojących na scenie i zmieniających bieg historii światowej muzyki. Zawsze miałam dla nich ogromny szacunek. I zawsze jakoś bardziej się utożsamiałam ze sztuką tworzoną przez kobiety.
Patti Smith, PJ Harvey, Björk czy bardziej z dziś FKA Twigs. To jednostki, które zmieniają coś w postrzeganiu muzyki, w postrzeganiu kobiet na scenie. Björk zawsze była...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]