Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Szkoła służy całemu społeczeństwu, niezależnie od przekonań politycznych czy światopoglądowych. Minister edukacji powinien dbać o jakość edukacyjną i formacyjną szkolnictwa, ale nie może narzucać poglądów politycznych partii rządzących systemowi oświatowemu. Takie cele zaś przyświecają pospiesznie podejmowanym decyzjom ministra (np. zwolnienie dyrektora CODN za wydanie oficjalnej publikacji Rady Europy). Szkoła polska jest w stanie zapaści z powodu niezbornych decyzji i braku środków na jej dofinansowanie. Odpowiedzialny minister edukacji powinien przede wszystkim dokończyć dzieło reformy.
Podręczniki szkolne muszą być nie tylko "tanie", ale też "dobre", a to oznacza dostosowanie do potrzeb uczniów na danym etapie rozwoju oraz powiązanie z założeniami reformy. Prace nad uporządkowaniem problemów podręcznikowych nie mogą być prowadzone trybem zarządzeń, a powoływane komisje winny mieć charakter wyłącznie merytoryczny, czyli w pełni wynikający ze znawstwa współczesnej szkoły. Za logicznie wątpliwe uznajemy twierdzenie o niewycofywaniu dotychczas zaakceptowanych szkolnych książek i równoczesną informację o powołaniu Rady Podręcznikowej. Miałaby ona wskazywać trzy podręczniki, spośród których mogłyby wybierać poszczególne szkoły. Jakimi kryteriami będzie posługiwać się Rada? Co będzie ważniejsze - cena, tematyka patriotyczna czy możliwości percepcyjne uczniów i zgodność z podstawą programową? Jak w hierarchii ważności sytuować się będą obligacje przedmiotu? I tu przecież kategorie ogólne - funkcjonalna więź między koncepcją dydaktyczną, zawartością merytoryczną i sferą edytorską nie zawsze okazują się wystarczające, a znajomość historii szkolnej polonistyki nakazuje wyraźną wstrzemięźliwość w radykalnym podejmowaniu jednoznacznych rozstrzygnięć.
Przedmiotu "język polski" nie sposób ograniczyć wyłącznie do wiedzy o literaturze i języku. Wychowanie nie może być jednak czymś osobnym, lecz w naturalny sposób wiązać się z refleksją nad kulturą. Każda dobrze prowadzona lekcja języka polskiego ma wymiar formacyjny. Sprowadzenie go do realizowanego na odrębnych zajęciach wychowania patriotycznego razi zasadniczym uproszczeniem. Tylko wartości odkrywane w dialogu z uczniem mają szansę na ich późniejsze urzeczywistnienie. "Lekcja", w której 13 czerwca w gmachu Ministerstwa Edukacji Narodowej uczestniczyli gimnazjaliści i licealiści, przeczy zasadom wychowania.
List przedstawiono wszystkim członkom KESiA oraz Komitetu Nauk o Literaturze PAN i zyskał ich pełną akceptację.
Prof. Małgorzata Czermińska (KNoL PAN)
Prof. Maria Kwiatkowska-Ratajczak (KESiA PAN)