Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wybory parlamentarne jesienią 2022? To wydaje się prawdopodobne, choć do urn powinniśmy pójść dopiero rok później. W otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego zaczyna jednak przeważać pogląd, że wcześniejszy termin daje większą szansę wygranej w obliczu długotrwałej inflacji i kryzysu związanego z wojną w Ukrainie. Pretekstem mogłoby stać się rozstanie ze sprawiającą wciąż kłopoty partią Zbigniewa Ziobry, a w efekcie brak większości sejmowej. Tyle że rozbrat z Ziobrą (który pozwoliłby wygasić spór z UE i uruchomić pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy) wcale nie jest pewny – brak nawet jednego procenta głosów może pokrzyżować plany partii władzy.
Ostatni sondaż pracowni IBRIS daje PiS-owi 35,9 proc. poparcia i sporą przewagę nad opozycją, ale z uwagi na fakt, że jedyna partia, z którą ugrupowanie Kaczyńskiego może stworzyć koalicję, to balansująca na granicy progu Konfederacja – wcale nie jest pewne, że PiS będzie rządził w przyszłym Sejmie. ©℗