Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Docelowo kwiatów będzie 888 246 – tyle, ilu żołnierzy armii brytyjskiej (Brytyjczyków oraz żołnierzy z krajów i kolonii ówczesnego imperium) zginęło według oficjalnych statystyk podczas I wojny światowej; setną rocznicę jej wybuchu upamiętniano w Europie w minionym tygodniu. Projekt upamiętni wszystkich obywateli brytyjskiej Wspólnoty Narodów poległych sto lat temu; zainicjował go artysta Paul Cummin. Wolontariusze i zwykli ludzie stale „sadzą” nowe kwiaty; ostatnie zostaną ułożone 11 listopada, w rocznicę rozejmu na froncie zachodnim w 1918 r. Następnie kwiaty zostaną sprzedane (po 25 funtów); zysk będzie przeznaczony na cele dobroczynne. We wtorek 5 sierpnia, gdy rozpoczęło się tworzenie tego miejsca pamięci, pole maków odwiedzili przedstawiciele rodziny królewskiej: księżna Kate z mężem księciem Williamem i jego brat książę Harry. Kate dołożyła swój kwiat pamięci jej prapradziadka Johna Harrisona, który wtedy zginął w wieku 21 lat; zostawił żonę i troje dzieci (więcej o setnej rocznicy I wojny czytaj w dziale historia).