Ładowanie...
Bezradny jak rodzic
Bezradny jak rodzic
Z dużym zainteresowaniem oraz emocjami przeczytałam reportaż Anny Goc „Pani chce dla nas dobrze” na temat przemocy w jednej z warszawskich szkół baletowych. Niestety podobne sytuacje mają miejsce także w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach. Podobne, czyli brak zainteresowania uczniami, brak uważności w stosunku do ich zachowania oraz wiele innych. To, co jest według mnie najgroźniejsze, to brak jakichkolwiek reakcji ze strony władz szkoły oraz instytucji nadrzędnych.
Na uczelniach przeprowadzane są ewaluacje nauczycieli, na podstawie których dokonywana jest ocena. W szkołach podstawowych dzieci i rodzice takich narzędzi nie mają. Może warto byłoby zastanowić się nad ich wprowadzeniem?
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]