Ładowanie...
Babel
Babel
Nazwanie ma istotny wpływ na ludzką podświadomość – twierdził Zygmunt Freud. Biblia hebrajska obfituje w znaczące imiona i nazwy własne, nierzadko podane do wiadomości czytelnika wraz z ich etymologią ludową. „Przeto nazwano imię jego Babel; gdyż tam pomieszał (hebr. balal) Wiekuisty mowę całej ziemi” (Rdz 11, 9; Cylkow) – tak poznajemy nazwę nieukończonego kompleksu złożonego z miasta i wieży, która w zamyśle jej konstruktorów miała sięgać nieba. Nie trzeba daleko szukać bardziej prawdopodobnej etymologii – wystarczy, pozostając w rodzinie języków semickich, wyjść krok poza hebrajski, i już mamy „bramę boga”. Właśnie tak w Sumerze, kojarzonym z biblijnym Szin’arem (zob. wers 2), nazywano zikkuraty – świątynie mające umożliwić bogom zejście na ziemię. W swoim założeniu – co można wyczytać z zachowanych inskrypcji – winny sięgać nieba. Wnętrze zikkuratów budowano z suszonych na słońcu cegieł, warstwę zewnętrzną zaś stanowiły cegły wypalane w piecu (por. wers 3 – w Kanaanie do budowy używano kamienia).
Gdzie zaczęto wznosić „wieżę Babel”? Przez wieki utożsamiano ją z ruinami świątyni boga Nabu w Borsippie, gdzie odnaleziono inskrypcję króla Nabuchodonozora II, traktującą o porzuconej niegdyś budowie, dokończonej przez monarchę. Pod koniec XIX wieku odkryto wśród pozostałości miasta Babilon budowlę sakralną poświęconą Mardukowi. Nieopodal znajdował się wysoki na blisko 100 m zikkurat z dwoma sanktuariami – w podstawie i na szczycie. Wzniesiono go najprawdopodobniej za czasów Hammurabiego, kilkakrotnie ulegał zniszczeniu, a odbudowywał go też Nabuchodonozor II. Opis tego zikkuratu znajduje się w „Dziejach” Herodota. Pisze on o budowli poświęconej Zeusowi Belusowi – czyż nie ciekawie zhellenizował imię boga Bela? Historyk twierdzi, że na szczycie znajduje się pomieszczenie z pięknym ponadwymiarowym łożem i złotym stołem, a nocuje w nim kobieta, którą bóg sam sobie wybrał spośród wszystkich kobiet tej ziemi.
Wbrew dość powszechnemu wśród niespecjalistów przekonaniu, motyw pomieszania języków pojawia się w literaturze starożytnego Bliskiego Wschodu. W sumeryjskim eposie „Enmerkar i pan Aratty” bóg Enki, na prośbę króla Uruku, miesza języki ludziom, którzy dotychczas posługiwali się jedną mową. Wedle 10. rozdziału Księgi Rodzaju, Babel znajdował się w królestwie Nimroda – myśliwego. Enmerkar, król Uruku, to „Enmer – myśliwy”, który rozpoczął budowę zikkuratu Eridu. Budowla nie została ukończona, a jej pozostałości znajdują się na południe od Ur.
Trzy hipotezy dotyczące lokalizacji – tymczasem wieża Babel jest przede wszystkim w nas samych, pysznych i pielęgnujących podziały między ludźmi. ©
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]