Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Protest przeciw tej tendencji był jedynym motywem i celem publikacji Pawła Huelle. Wyrok sądu gdańskiego nie wspomina o tym źródle całej sprawy; robi w rezultacie wrażenie asymetryczne. Trzeba mieć nadzieję, że Sąd Apelacyjny przywróci symetrię, stosując znaną skądinąd formułę o “znikomej społecznej szkodliwości czynu" nie tylko do słów i działań księdza prałata.
Piszący te słowa nie czuje się powołany do zwracania komukolwiek uwagi na sprzeczność tych słów i działań z Ewangelią i wskazaniami zmarłego tak niedawno Papieża. Chce tylko skorzystać z obywatelskich praw, apelując do dwóch osób.
Jedną jest Tomasz Potkaj, autor artykułu “Zrozumieć księdza"(“TP" nr 39/05). Wydaje się potrzebne, aby zechciał wyjaśnić, jakie miał podstawy do twierdzeń, zawartych w zdaniu: “Zakładając nawet, że wypowiedzi prałata miały charakter antysemicki, w co nie wierzę, stroną, która mogłaby czuć się dotknięta, jest osoba pochodzenia żydowskiego lub gmina żydowska."
Być może jest to cytat z wywodów obrońcy obrażonego oskarżyciela, tyle że przytoczony bez cudzysłowu. W każdym jednak wypadku trzeba nam znać stanowisko autora artykułu. Jest nim doskonale zapowiadający się publicysta, pisarz i znawca literatury. Czy nie zna zatem słów księdza prałata, wygłoszonych i ogłoszonych tuż po rozprawie, w których odsądza on od miana pisarza polskiego nie tylko Pawła Huelle, ale - kogóż to? - Bolesława Leśmiana, najznakomitszego może z polskich poetów minionego wieku. Dlaczego? Bo był krwi żydowskiej. Jakich tu jeszcze dowodów potrzeba, aby uwierzyć, że mamy do czynienia z rasistą? I czy stroną w sporze z nim musi być członek gminy żydowskiej, nie zaś wszyscy Polacy, bez różnicy dotknięci obrazą, jaką prałat zadaje wspólnej naszej schedzie i chlubie?
Po wtóre - z całą prostotą i powagą apeluję do księdza Jankowskiego, aby wyjaśnił wreszcie, czym jest antysemityzm, jeżeli to, co on głosi, nim nie jest?