19 - 26 grudnia 2011

Watykan l Polska l Świat

27.12.2011

Czyta się kilka minut

Męczeństwo w dzień Bożego Narodzenia: 39 chrześcijan zginęło w Nigerii w zamachach na kościoły. Celem organizacji terrorystycznej wywodzącej się z radykalnie islamistycznego ruchu Boko Haram, która przyznała się do użycia bomb, były trzy świątynie katolickie. W Madalli na peryferiach stolicy Nigerii ładunek eksplodował w kościele św. Teresy, zabijając 35 osób, raniąc 52. Do zabrania ofiar brakowało karetek. Do kolejnych eksplozji doszło kilka godzin później przy kościołach w miastach Gadaka i Jos. Natychmiast zamachy zostały potępione m.in. przez USA, Izrael, Włochy, Niemcy, Watykan. W ubiegłym roku w Nigerii w dniu Bożego Narodzenia w zamachach śmierć za wiarę poniosło również kilkadziesiąt chrześcijan, a fala przemocy trwała przez wiele następnych dni.

W orędziu na Boże Narodzenie Benedykt XVI przywoływał starożytną antyfonę liturgiczną z jej zwrotem "Veni ad salvandum nos! Przyjdź nas wybawić!". "Bóg jest zbawicielem, my zaś tymi, którzy są w niebezpieczeństwie. On jest lekarzem, a my chorymi. Rozpoznanie Go jest pierwszym krokiem ku zbawieniu, ku wyjściu z labiryntu, w którym sami się zamykamy poprzez naszą pychę. Wzniesienie oczu ku Niebu, wyciągnięcie rąk i wołanie o pomoc jest drogą wyjścia, pod warunkiem, że będzie Ktoś, kto słucha i może przyjść nam z pomocą. Jezus Chrystus jest dowodem, że Bóg wysłuchał nasze wołanie. Nie tylko! Bóg żywi ku nam miłość tak silną, że nie może pozostawać sam w Sobie, że wychodzi od Siebie i przychodzi do nas, dzieląc aż do końca naszą kondycję (por. Wj 3, 7-12). Odpowiedź, jaką dał Bóg w Jezusie na wołanie człowieka, nieskończenie przekracza nasze oczekiwanie, stając się taką solidarnością, która nie może być wyłącznie ludzka, ale Boża. Tylko Bóg, który jest miłością, i miłość, która jest Bogiem, mogła dokonać wyboru, że nas zbawi podejmując drogę, która jest z pewnością najdłuższą, ale jest tą, która respektuje prawdę Jego i naszą: drogę pojednania, dialogu, współpracy". Benedykt XVI apelował o pomoc i modlitwę: za mieszkańców Wschodniego Rogu Afryki, cierpiących z powodu głodu i klęsk nieurodzaju; za mieszkańców południowo-wschodniej Azji, w szczególności Tajlandii i Filipin, po ostatnich powodziach; za wznowienie dialogu między Izraelczykami a Palestyńczykami; za kres przemocy w Syrii; za pojednanie w Iraku i Afganistanie; za pracę na rzecz pokoju w Birmie; za stabilność polityczną krajów afrykańskiego regionu Wielkich Jezior; za działania mieszkańców Południowego Sudanu na rzecz ochrony praw wszystkich obywateli.

Biskupi w Boże Narodzenie. Abp Wiktor Skworc: "Jezus Chrystus wchodzi w ludzką społeczność poprzez rodzinę, tak jak każdy inny człowiek. Prosi o gościnę. O dach nad głową. O schronienie. O bezpieczeństwo. Prosi o miłość (...). W planie wydatków z publicznej kasy nie doszukamy się finansowania działań podjętych dla wzmocnienia rodziny, nie ma nawet założeń takiej polityki". Abp Stanisław Budzik: "Dziękujemy za materialne i duchowe dzieła, które wpisały się tak pięknie w atmosferę świąt Bożego Narodzenia i pozwalają zbudować temu dziecku, które się narodziło w Betlejem, i które ciągle rodzi się i prosi o miłość i pomoc, gospodę pośród ludzkich dróg". Kard. Kazimierz Nycz: "O tym, czy coś jest domem, czy nie, decydują ludzie, którzy go tworzą, a Rodzina Nazaretańska z małym Jezusem potrafiła ten dom przenieść do betlejemskiej stajni, kiedy ludzie nie otworzyli swoich drzwi dla Chrystusa". Abp Stanisław Gądecki: "Konflikty w świecie i brak pojednania wywodzą się z zamknięcia się w kręgu własnych interesów i osobistych opinii. Egoizm indywidualny i grupowy czyni nas niewolnikami własnych interesów i pragnień, które nas odgradzają od innych".

Podczas pasterki w Betlejem łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal w kościele św. Katarzyny nawiązał do "Arabskiej Wiosny" i apelował do miejscowych przywódców, aby nie pozostawali tylko widzami "radykalnych przemian" w regionie. Hierarcha podziękował obecnemu na Mszy prezydentowi Autonomii Palestyńskiej Mahmudowi Abbasowi za jego "ustawiczne starania o sprawiedliwy pokój na Bliskim Wschodzie, których ostatecznym celem jest utworzenie państwa palestyńskiego", i skrytykował reakcję "bliskowschodniego kwartetu" - USA, Rosji, ONZ i Unii Europejskiej - na zabiegi o przyjęcie Palestyny do ONZ. "Podobnie jak naród izraelski, również my pragniemy pokoju, niczego więcej, jak tylko pokoju" - podkreślił.

Na podst. KAI, innych agencji i mediów, informacji własnych

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2012