Reklama

Ładowanie...

Żywoty karczemne

15.08.2004
Czyta się kilka minut
Béla Tarr pokazuje, że piekło istnieje, jest na wyciągnięcie ręki - to po prostu świat bez Boga. Zasadą tego świata jest wrogość. Ludzie pozostawieni samym sobie męczą się i wyniszczają nawzajem.
Kadr z "Szatańskiego tanga"
P

Przed rokiem na festiwalu w Karlowych Warach zachwycałem się “Słoniem" Gusa van Santa, pokazywanym tuż po zdobyciu canneńskiej Złotej Palmy. Zachwycałem się zupełnie niespodzianie, bo amerykański twórca do tej pory dał się poznać jako mało zajmujący reprezentant tak zwanego ambitnego skrzydła Hollywood. Nagły i radykalny zwrot (zapoczątkowany filmem “Gerry") w stronę sztuki długich ujęć, niespiesznej i pozornie chaotycznej narracji, w stronę kina niemal kontemplatywnego kazał mi domyślać się u van Santa jakiejś wyrazistej inspiracji, jakiegoś naznaczenia dziełem jednego z mistrzów filmowej awangardy.

Kiedy obecny na pokazie twórca przyznał się, że w istocie czerpał natchnienie ze sztuki filmowej legendarnego reżysera węgierskiego, natychmiast przyszła mi do głowy estetyka Miklósa Jancsó, autora “Gwiazd na czapkach". Ale van Sant wypowiedział inne, zupełnie mi...

14785

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]