Źrenica Boga

Zasadniczy tekst Agnieszki Sabor i Michała Okońskiego “Oszczerstwo krwi" (“TP" nr 10/05), dotyczący obrazów z katedry sandomierskiej przedstawiających mord rytualny, jakiego mieli się rzekomo dopuszczać Żydzi na dzieciach chrześcijańskich, warto uzupełnić o parę informacji.

Martin Gilbert w “Atlasie historii Żydów" (wyd. Platan, lata 90.) zamieszcza małą mapę oskarżeń o ,,mordy rytualne" w Europie Zachodniej w latach 1144-1407 i dużą mapę takich oskarżeń w Polsce w latach 1407-1816 (od Poznania i Olkusza po Włodawę); oczywiście, figuruje tam Sandomierz (1605-1710). To jedyna - w odniesieniu do owego morderczego pomówienia - “indywidualna" mapa krajowa.

W artykule wspomniano o czterech bullach Innocentego IV (z 1247 r.) sprzeciwiających się takim oskarżeniom wobec Żydów. Analogicznych wystąpień papieskich było więcej: Grzegorza X (1272), Marcina V (1422), Mikołaja V (1447). W sprawach rzekomych mordów rytualnych Polska była zresztą monitowana z Rzymu co najmniej trzykrotnie. W 1540 r. Paweł III zwrócił się w tej sprawie do biskupów Węgier, Czech i Polski. W lutym 1664 r. przełożony generalny zakonu dominikanów, Giovanni Battista de Marini, nakazał polskiemu prowincjałowi, by jego kaznodzieje zakonni nakłaniali wiernych do porzucenia błędnych opinii o Żydach jako rzekomych sprawcach zbrodni “używania krwi chrześcijan w swym obrzędzie przaśnego chleba".

Fundamentalne znaczenie miał jednak raport Ganganellego z 1759 r. Franciszkanin Ganganelli (późniejszy papież Klemens XIV) jako konsultor Św. Oficjum sporządził obszerny elaborat dezawuujący oskarżanie Żydów o mord rytualny w diecezji łuckiej. Stwierdzał: “Nigdzie nie przeczytaliśmy, by przez Stolicę Apostolską [Żydzi] zostali zganieni za zbrodnię przypisywaną im w Polsce"; wymieniał papieży oczyszczających Żydów z tych pomówień; wskazywał na zwierzchników księstw czy republik włoskich zajmujących analogiczne stanowisko; wyrażał przekonanie, że uprzedzenia do Żydów zaistniały w umyśle ordynariusza łuckiego (Kobielskiego lub jego następcy Wołłowicza); piętnował tegoż ordynariusza, który Żyda “za zbrodnię domniemaną i nigdy nie udowodnioną wysyła do kata dla uśmiercenia"; przypominał - w ślad za Innocentym IV - że gdy znajdą się zwłoki, tam prześladowcy Żydów nikczemnie przerzucają je na ich barki, a Żydzi “wiedzą z ponurego doświadczenia, że wówczas podejrzenie pada bezzwłocznie na nich wskutek dominującego do nich uprzedzenia". Wyrażał wreszcie nadzieję, że “Stolica Apostolska podejmie pewne kroki dla ochrony Żydów w Polsce, podobnie jak to wobec Żydów w Niemczech i Francji czynili św. Bernard, Grzegorz X i Innocenty IV" (cysters Bernard z Clairvaux sięgnął po niezwykłą argumentację, broniąc Żydów przed krzyżowcami: “Jeśli uczynicie im krzywdę, dotkniecie źrenicy oka samego Boga").

Raport Ganganellego zaaprobował, w styczniu 1760 r., Klemens XIII. Warszawski nuncjusz powiadomił ministra Brühla, że Św. Oficjum przebadało “wszystkie podstawy błędnej wiary, jakoby Żydzi używali krwi ludzkiej do sporządzania swego przaśnego chleba" i doszło do wniosku, że “nie ma jakiegokolwiek świadectwa mogącego uzasadnić to uprzedzenie". Król August III zapewnił Żydom ochronę przed podobnymi oskarżeniami w przyszłości.

Choć strona kościelna raportu nie ujawniła, jego treść przechowywały gminy żydowskie (publikowano go parokrotnie w Berlinie, Paryżu i na Korfu w latach 1888-99). Podczas kijowskiego procesu Bejlisa autentyczność tego przekazu potwierdził - w liście z 18 października 1913 r. do lorda Rothschilda, lidera Izraelitów angielskich - papieski sekretarz stanu kard. Merry del Val.

MICHAŁ HOROSZEWICZ (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 14/2005