Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W zbiórce publicznej zebrano brakujące środki, by móc pokazać spektakle „Hymn do miłości” (reż. Marta Górnicka), „Wroga ludu” (Jan Klata) i „Jeden gest” (Wojtek Ziemilski). Kłopoty festiwalu rozpoczęły się po umieszczeniu w programie „Klątwy” Olivera Frljicia. Ministerstwo Kultury wstrzymało 500 tys. zł dotacji na sfinansowanie polskiej części programu pod pretekstem niedostrzeżonych wcześniej błędów we wniosku o dofinansowanie. Piotr Gliński kolejny raz sięgnął po cenzurę ekonomiczną: nie było w dziejach III RP ministra, który tak bezwstydnie próbowałby podporządkować sobie kulturę. Tym razem przegrał.
Coraz częstsze są zbiórki publiczne na twórczość niepożądaną przez obecną władzę. PiS od dawna głosi bowiem pogląd, że sztuka wykraczająca poza normy wyznawane przez rządzących nie powinna być finansowana z pieniędzy publicznych. Zbiórka na Dialog pokazuje, że jest inaczej.
Działania ministra mogą jednak mieć niebezpieczne następstwa. Po zmianie władzy postawy artystyczne związane np. z prawicą mogą zostać pozbawione wsparcia. Może też pojawić się inna, nie mniej groźna odpowiedź na działania PiS-u: państwo wycofa się z finansowania kultury, w imię wolności zlikwiduje publiczne wsparcie. ©