Ładowanie...
Zapnij narty i zaczynaj zjazd. Czy skitury są dla każdego

PRZEMYSŁAW WILCZYŃSKI: Opowiedz o jednej ze swoich ostatnich wycieczek. I niech będzie zmysłowo.
MAGDALENA DEREZIŃSKA-OSIECKA: Skitury to pewnie w 80-90 proc. podchodzenie, ale dla mnie najlepsze wycieczki to te z cudownym zjazdem. Zapamiętałam np. moją ubiegłoroczną wizytę w gruzińskim wysokogórskim regionie Swanetia. Łagodne warunki, cienka kołdra puszystego śniegu zalegającego na tym bardziej zmrożonym. Cisza. Płyniesz na nartach kaukaskim lasem między drzewami niemal bez końca, bo to nie jest tak jak w naszych małych Tatrach, że górny i dolny regiel obejmuje w sumie może ok. 400-500 metrów różnicy poziomów. Tam jest tych metrów z tysiąc, więc przez długi czas ogranicza cię tylko siła twoich nóg.
A podejścia?
Najpiękniej jest wtedy, gdy podchodzisz zboczem, np. żlebem – niekoniecznie na szczyt, częściej na grań. Chodzi...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]