Zabity żyje

To wzmartwychwstaniu tkwi kamień węgielny chrześcijaństwa, wnim ma korzeń wiara we Wcielenie iTrójcę Świętą, zniego wyrasta Credo, Symbol Apostolski. Ale to Krzyż mówi otym, kim jest Ten, którego zmartwychwstanie, triumf ichwałę głoszą chrześcijanie.

06.04.2007

Czyta się kilka minut

Jan van Eyck "Adoracja Baranka", fragment Ołtarza Gandawskiego, 1429 r. /
Jan van Eyck "Adoracja Baranka", fragment Ołtarza Gandawskiego, 1429 r. /

"Słuchajcie tych słów: Jezusa Nazareńskiego, męża poleconego wam od Boga przez moce i cuda i znaki, które czynił Bóg przezeń pośród was, jak to sami wiecie, tego to wydanego według postanowionego planu i przejrzenia Bożego, umęczywszy rękoma niezbożnych, zgładziliście. Jego Bóg wskrzesił, usunąwszy boleści otchłani" - mówił Piotr w słowach zapisanych w Dziejach Apostolskich (cytaty pochodzą z biblijnego przekładu Jakuba Wujka). Według Dziejów, "ci, co przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni, i przybyło dnia tego około trzech tysięcy dusz".

Od tamtego dnia przybyło wiele setek milionów dusz. Wśród nich i my, którzy - przeważnie bez żadnej zasługi z naszej strony - żyjemy w wierze Kościoła i wyznajemy, że Jezus z Nazaretu "ukrzyżowany, umarł i zmartwychwstał". Możemy nawet sobie wyobrażać, że gdybyśmy żyli bliżej tych wydarzeń, w Jerozolimie tamtych dni, nasza wiara byłaby jeszcze żywsza i gorętsza. Dałby Bóg.

Przez nasze wyobrażenia i przyzwyczajenia spójrzmy jednak uważniej na ludzi tamtego miejsca i lat. Nasza wiara wyrasta przecież z ich świadectwa, przekazanego przez pokolenia we wspólnocie wierzących, którą zwiemy Kościołem.

Relację, która nazywana jest pierwszym kazaniem św. Piotra, słyszymy zwykle w kontekście nadzwyczajnych wydarzeń: języków ognia, szumu wiatru, rozumiejących się cudzoziemców. Chociaż zapisana kilka dziesiątków lat później i przez autora, który starannie redagował swój tekst, ma w sobie rysy żywej pamięci pierwszego publicznego świadectwa. Ten, który przemawia, zwraca się do licznie zgromadzonych w nie tak znów wielkim mieście i mówi o wydarzeniach, o których wszyscy wiedzą i je komentują.

***

"My wszyscy świadkami jesteśmy" - mówi Piotr do słuchaczy, którzy byli zarówno obserwatorami wydarzeń, jak też współwinowajcami mającymi krew na rękach albo rozczarowanymi zwolennikami, o ile nie tchórzliwymi zdrajcami. Świadectwo odnosi się nie tylko do zdumiewającego faktu, że Jezusa, którego w piątek widzieli umarłym, na trzeci dzień spotkali żywym. Spotkanie ze Zmartwychwstałym okazuje się spotkaniem z Bogiem przebaczającym, którego miłości do nas nic nie może unicestwić. Najstraszniejszy ludzki grzech, zamordowanie Jego ukochanego Syna, niewinnego, bezbronnego i łagodnego, przywodzącego na myśl baranka bez skazy, nie ma w sobie takiej apokaliptycznej, kosmicznej mocy, która unicestwiłaby miłość naszego Ojca i Stwórcy.

Odpowiedzią Boga na ludzki grzech jest przywrócenie światu żywych Tego, którego grzesznicy zabili i ukryli w grobie zamkniętym głazem. "Tego Bóg wskrzesił, usunąwszy boleści otchłani, gdyż niemożliwe było, żeby ona zatrzymać go miała". Rozważanie życia Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, jego czynów i słów, rodzi wielość tradycji i interpretacji, czasami niedających się ułożyć w jeden prosty opis i doktrynę, czasami zostawiających niepewność, zdumiewająco zbieżnych, czasami trudnych do wyrażenia. To w zmartwychwstaniu tkwi kamień węgielny chrześcijaństwa, w nim ma korzeń wiara we Wcielenie i Trójcę Świętą, z niego wyrasta Credo, Symbol Apostolski. Ale to Krzyż mówi o tym, kim jest Ten, którego zmartwychwstanie, triumf i chwałę głoszą chrześcijanie. To Krzyż jest znakiem naszego zbawienia, nostrae redemptionis tropheum.

Spotkanie ze Zmartwychwstałym każe jego uczestnikom inaczej niż dotąd patrzeć na siebie i świat, na swoje dzieje i wyobrażenia o ludziach; każe zmienić wyobrażenia o dawcy wszelkiego życia i pokarmu podtrzymującego w nas życie - Tego, "którego wszyscy nazywają Bogiem" (et hoc omnes dicunt Deum), a którego Jezus nazywał Ojcem. Radość prześwietlająca i przenikająca świadectwo apostolskie, jest radością człowieka, któremu Zmartwychwstały przebacza odstępstwo, małoduszność, wszystko, co we własnych oczach nas poniża i potępia.

***

W Jerozolimie ci, co to usłyszeli, "skruszyli się w sercu i rzekli do Piotra i innych Apostołów: »Cóż mamy czynić mężowie, bracia?«. A Piotr do nich: »Pokutę czyńcie (...), i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego«".

Powtarzany w Ewangelii zwrot "czyńcie pokutę i uwierzcie", zmieńcie życie i sposób patrzenia, wskazuje, że Boże przebaczenie nie jest abstrakcyjne i ogólne. Ewangelia nie mówi, że jesteśmy niewinni, ale że każdy z nas jest kochany. Pamięć nie zostaje zatarta, ale jej sens przemieniony. Piotr nie mówi: "nie pamiętajmy tego, co się zdarzyło w tamten piątek, wszystko skończyło się dobrze, zapomnijmy". On też pozostaje Piotrem, który zdradził. Paweł z kolei, w wyznaniu szczególnie wzruszającym, przyznaje: "słyszeliście bowiem o moim niegdyś postępowaniu"...

Zmartwychwstały nie tylko nam przebacza, ale odnawia zerwane więzi, zaprasza do wspólnego posiłku. ("Gdy siedział z nimi u stołu, wziął chleb, i błogosławił, i łamał, i podawał im. I otwarły im się oczy, i poznali go". Albo dalej: "Gdy zaś oni jeszcze nie wierzyli, i dziwili się z radości, rzekł: »Macie tu co do jedzenia?«. A oni mu podali część ryby pieczonej i plaster miodu"). Zmartwychwstały jest inny, niż to mogli sobie wyobrazić najwierniejsi i najpobożniejsi z jemu współczesnych; inny, niż to sobie dziś pobożnie i bezradnie wyobrażamy. To nie jest tak, że najpierw umarł, a potem znów żyje, że najpierw widzieli umarłego, a potem znów żywego. Świadectwo apostolskie jest zdumiewające: nie tylko w tym, że mówi o nierozpoznawalnym i rozpoznawanym, będącym z nimi i jakby znikającym. Mówi o Ukrzyżowanym, który jest jednocześnie Zmartwychwstałym. Nie moment śmierci zostaje unieważniony, ale całe życie Jezusa z Nazaretu, męka i śmierć stają się na zawsze obecne w wieczności i dla nas. Słowa oddają to z wielkim trudem, choć tradycja znalazła tak wspaniałe formuły, jak ta z dawnej prefacji wielkanocnej: "Agnus qui vivit semper occisus", "Baranek zabity żyje na wieki"; Chrystus został uśmiercony, ale nie umiera. Przekazane nam przez tradycję apostolską świadectwo zmartwychwstania brzmi: "Resurrexi et adhuc tecum sum", "Zmartwychwstałem, jestem z tobą"!

Najdawniejsza tradycja, sięgająca Objawienia św. Jana, wyraża to przez symbole: Baranka, Jego krwi i Wody Żywej. Z tej tradycji zrodził się w malarstwie nurt zwany "Adoracją Mistycznego Baranka". Jego może najwspanialszym owocem jest dzieło Jana Van Eycka z katedry w Gandawie, o którym mówi się, że żadne inne nie ukazuje z taką doskonałością tak wielkiego piękna. To jedna z najważniejszych ikon Zachodniego Kościoła, porównywalna w sile duchowej z ikoną "Trójca Święta" Andrieja Rublowa.

***

Hans Urs von Balthasar kończy dzieło życia, za jakie uważa się "Teologię Misterium Paschalnego", przypominając, że zawarta w tradycji apostolskiej nauka o Kościele wyznającym Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego "jest otwarta ku całemu światu, na który Wszechmocny posyła Go bez żadnych ograniczeń. Nie Kościół, ale świat jako całość został pojednany z Bogiem przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa".

KRZYSZTOF ŚLIWIŃSKI (ur. 1940) jest byłym ambasadorem w Maroku i RPA. Współpracownik "TP" i "Znaku" od lat 60.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 14/2007