Współpracowałem z KGB

Możliwe są też inne motywy jego zachowania. Bierzemy je pod uwagę, pytamy również ekspertów i podejmujemy ryzyko. Zakładamy dobrą wolę naszego rozmówcy i to, że mamy do czynienia nie z funkcjonariuszem systemu, lecz jego ofiarą. Ofiarą, bez dwóch zdań, lekkomyślną.
Sprawdziliśmy: Michajłow jest dobrym studentem i cenionym w Homlu aktywistą. Jego znajomi przyznają także, że do pewnego momentu zwierzał im się z kontaktów ze służbami. Jeśli jego opowieść jest prawdziwa, oznacza zwycięstwo demokracji nad reżimem i potwierdza potrzebę angażowania się Polski w proces demokratyzacji krajów poradzieckich. Program stypendialny im. Kalinowskiego jest przykładem takiego zaangażowania, mamy nadzieję, że są nim także publikacje "Tygodnika Powszechnego".
TYGODNIK POWSZECHNY: - W jaki sposób zainteresowałeś się...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]