Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
coraz częściej rozmyślam o godzinie próby
szykuję się na nią i czuję
że byłbym gotowy gdyby próba nadeszła
wyobrażam ją sobie
jest naprawdę trudna
jest ciemna jak źródło
i warto żyć dla niej
ćwiczę się w czujności
tak żebym gdy przyjdzie
rozpoznał ją
stawił jej czoła
i wygrał
ale im częściej rzucam przyszłej próbie
zwycięskie wyzwanie
tym trudniejszym cieniem
zapada we mnie pewność
że próba już była
że ta moja wielka
szlachetna
trudna próba już przeszła
tak maleńka że nawet
mi się nie przyśniła
tak lekka
że dotąd nie zgarbiła mi życia
a ja tej próby
próbą nie nazwałem
co najwyżej
pokusą
podszeptem
przynętą
i ja tej próbie nie tyle uległem
co zlekceważyłem by czekać na inną
tę którą dla siebie
bym sam przyszykował
czym byłaś próbo tak wielka
że blada
czym byłaś godzino tak wieczna
że żadna
czy gdybym cię wtedy rozpoznał
to miałbym
dość siły by wyjść ci naprzeciw i zwalczyć
grzebię w pamięci i łuskam tysiące
błahych wyborów
bezwładów
nastrojów
i nie ma niczego
co już bym pokonał
niczego
co nazwałbym tobą zwycięską
albo zwyciężoną
gdzie więc jesteś próbo
czy z ciebie wychodzę
czy pnę się do ciebie
czy w tobie
jak w tym pytaniu
ugrzęzłem
dolina
do valle giulia schodzę razem z julią
razem z nami schodzą panowie i panie
a razem z nimi psy nieuwiązane
i żona schodzi
i dwie starsze córki
a każda w portfeliku ma zdjęcia
obu babć
dziadka
i drugiego dziadka
który do valle zszedł z nami już dawno
a kiedy schodzimy
słychać słonie
i pawie
może to tygrys pyta julka
może
na valle giulia
słońcu kłania się trawa
a słońce trawie
i jest to słońce w trawie jak lew
który wgryza się w ziemię
i jest to dziwna pogoda jak na ten sezon zimowy
nawet tu w rzymie gdzie w styczniu najwyżej
stopni dziesięć a tu proszę
tak ciepło o tej porze wieczornej
że z domów swoich wychodzą
i schodzą z nami na dno valle giulia
syreny miejskie i syreny morskie
ukwiały i kwiaty
egipcjanie
sprzedawcy
masażyści i księża
fryzjerki o nogach różnego rodzaju
te co wyżej długie
które niżej krótkie
a każdy moczy stopy w swoim cieniu
który spływa po trawie jak strumyk