Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Mimo to źle się stało, że na tak znaczący jubileusz nie zjechał do Krakowa Lech Kaczyński. Powodów absencji można się tylko domyślać. Może chodzi po prostu o centralizację naszego państwa, w którym wszystko, co ważne, rozgrywa się w Warszawie, a z perspektywy stolicy coraz trudniej zobaczyć regiony, nie mówiąc już o uznaniu ich samorządności? Może zaproszenie z coraz bardziej prowincjonalnego Krakowa przegrało z innymi? Miejmy jedynie nadzieję, że powodem, dla którego prezydent państwa nie pojawił się na jubileuszu, nie był fakt, że prezydent miasta ma odmienne od niego poglądy polityczne.