„Tracce della tradizione orale in manoscritti italiani del XIV, XV secolo”, Patrizia Bovi, Gilberte Casabianca (śpiew), Opus 111

20.07.2003

Czyta się kilka minut

Oczywiście, w rękopisach żadnych śladów muzycznej tradycji ustnej nie ma. Kodeksy, rękopisy, są tradycją, jak sama nazwa wskazuje, pisaną. Niech nas to jednak nie zniechęca: są jednocześnie punktem odniesienia dla poszukiwań owej zaginionej tradycji ustnej. Tę zaś bada się we wciąż żywych, archaicznych kulturach, jakie przetrwały na śródziemnomorskich wyspach - na Sardynii i Korsyce. Właśnie z Korsyki, gdzie wciąż uprawia się najstarszą polifonię, pochodzi Gilberte Casabianca. To nasz punkt wyjścia, pierwszy koniec przerwanej przed wiekami nici. Drugi przynosi ze sobą Patrizia Bovi, artystka i muzykolog znana z zespołu muzyki średniowiecznej „Microlo-gus”, badaczka z kręgu tradycji pisanej. Dopiero dzięki jej pracy oba końce zostaną związane. Otrzymujemy nić Ariadny, prowadzącą prosto w jesień średniowiecza: w świat muzyki o ornamentyce będącej elementem struktury melodii, nie tylko zdobnym dodatkiem, ekspresyjnego śpiewu o naturalnej emisji, wyczucia tak treści, jak formy interpretowanych tekstów. Okazuje się, że z akademickim bagażem grup „Di-scantus” czy „Alla Francesca” dotąd tylko błąkaliśmy się po muzycznych manowcach.

Przed nami fascynująca wędrówka na dwa głosy, od wysublimowanego świata dworskiej miłości, przez religijną afektację czasów kryzysu i czarnej śmierci, do wiejskich pieśni, pełnych przewrotnego humoru. Podróż od dramatycznych, ale też najelegant-
szych i najbardziej wyrafinowanych sicilia-ne, prosto z dworu Fryderyka II, po dewo-cyjne laudy i tradycyjne pieśni z umbryj-skiego zagonu, który sam „jest podły, ale jego gospodyni - piękna”. Podróż od muzyki jeszcze monodycznej, przez pierwotną polifonię zbudowaną na burdonie, po dwugłosowe konstrukcje wyrafinowaniem konkurujące z maswerkiem płomienistego gotyku. Zasiadamy w cieniu drzew podflo-renckiej rezydencji, gdzie bohaterki Boccaccia zabawiają śpiewem swych towarzyszy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Ur. 1973. Jest krytykiem i publicystą muzycznym, historykiem kultury, współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” oraz Polskiego Radia Chopin, członkiem jury International Classical Music Awards. Wykłada przedmioty związane z historią i recepcją muzyki i… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 29/2003