Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Choć nadal nieznana jest przyczyna katastrofy samolotu pasażerskiego linii Egypt Air – leciał on z Paryża do Kairu z 66 osobami na pokładzie i w nocy ze środy na czwartek (18/19 maja) spadł nagle do Morza Śródziemnego – to już same przypuszczenia, że przyczyną mógł być zamach, wystarczą, by na nowo ożywić we Francji lęk przed atakami terrorystycznymi.
Następnego dnia francuski parlament przedłużył po raz trzeci stan wyjątkowy w kraju, na kolejne dwa miesiące. Choć akurat ta decyzja była spodziewana: w czerwcu we Francji zaczynają się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. Tymczasem szef francuskiej służby bezpieczeństwa wewnętrznego DGSI ostrzegał już wcześniej przed możliwością zamachów podczas Euro 2016. Francuzi zapewniają, że na stadionach i w miejscach, gdzie będą się zbierać fani piłkarscy, obowiązywać będą maksymalne środki bezpieczeństwa.
Katastrofa lotu MS804 może być też kolejnym ciosem dla egipskiej gospodarki i jej branży turystycznej. Wcześniejsze ataki terrorystyczne w Egipcie sprawiły, że turyści omijają teraz ten kraj; z tego powodu pracę mogło stracić nawet kilka milionów Egipcjan. ©℗