Tadżykistan: bunt na Dachu Świata

W połowie maja ludzie w Pamirze znów wyszli na ulice, by domagać się sprawiedliwości oraz protestować przeciwko sobiepaństwu i tyranii urzędników, policjantów i śledczych, przysyłanych na Dach Świata ze stołecznego Duszanbe. Żądali odwołania Aliszera Mirzanabada, gubernatora wilajetu (województwa), byłego generała tajnej policji przysłanego na Pamir po poprzednich ulicznych rozruchach jesienią zeszłego roku, i Rezy Nazarzodaha, burmistrza pamirskiej stolicy – Chorogu. A przede wszystkim sprawiedliwego osądzenia i ukarania urzędników i policjantów winnych krwawej rozprawy z jesiennym buntem (kilku zabitych, kilkudziesięciu rannych) i ukrócenia wszechwładzy tajnej policji, terroryzującej od lat Pamirczyków.
Władze odpowiedziały jednak nowymi represjami – jak zwykle. W 30-tysięcznym, położonym na wysokości ponad dwóch tysięcy metrów Chorogu znów rozległy się strzały, znów zginęło...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]