Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Staram się czytać uważnie wszystkie książki, które wychodzą spod translatorskiego pióra Anny Wasilewskiej. Nadmienię, że jedna z nich, czyli „Tomasz Mroczny” Maurice’a Blanchota, niegdyś wywróciła moje myślenie o tym, czym może być proza artystyczna. Odnoszę wrażenie, że po latach Wasilewska przygotowała podobny przewrót: „Geografie” Giovanniego Catellego. Niewielki objętościowo zbiór króciutkich próz stanowi piękny manifest afabularności. Generalnie Catelli notuje stany pogody, stany peronów i odjeżdżających z nich w niebyt pociągów, ewentualnie interesują go stany ducha i umysłu. Te ostatnie najlepiej wyraża metaforyczny i meandrujący w długim zdaniu język domniemań. Catelli najwyraźniej nie ufa słowom, co nie znaczy, że należy do pisarzy eksponujących problematyczny koncept teorii czy intertekstu. Mówilibyśmy raczej o, z gruntu modernistycznej, tajemnicy granic wyrażalności, o niezdobytym przez język szczątkowej narracji horyzoncie mowy. Mówić o „nienazywalnym” niepokoju i zagubieniu, o świadomości w stanie egzystencjalnego zagrożenia, a jednocześnie posługiwać się mgławicowymi figurami podmiotowości – oto wyzwanie współcześnie pisanej prozy, która nie uzurpuje sobie prawa do mimetycznej kalkomanii. Catelli pisze zdecydowanie wbrew dyktatowi prezentacji jakichś tematów, chociaż wyczuwamy w jego propozycji tzw. wielkie tematy literackie. Jest śmierć w skali mikro, jest i ontologia negatywna oraz apofatyka. Wszystko to jednak pisarz odpowiednio pseudonimuje, uciekając od radykalnych twierdzeń. Omija równie szerokim co jego fraza łukiem identyfikacje miejsca i czasu. Chociaż sygnalizuje raz po raz konkret geograficzny – zwłaszcza upodobanie do swojsko brzmiących nazw miast Europy Środkowej – jego bohaterowie myślą i filozofują w „niemiejscach”. Poza czasem dzisiejszej, symulacyjnej rzeczywistości przywracają myśleniu walor spekulacyjny i znajdują dla tej spekulacji skomplikowany, poetycki idiolekt. Anna Wasilewska znalazła dla niego ekwiwalent w polszczyźnie. I jak zawsze zrobiła to po mistrzowsku.
Giovanni Catelli „Geografie”, przeł. Anna Wasilewska, Biuro Literackie, Wrocław 2014
KRZYSZTOF SIWCZYK (1977) jest poetą i eseistą, tegorocznym laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich za poetycki tom „Dokąd bądź”. Pisaliśmy o nim obszernie w „TP” nr 41.