Reklama

Ładowanie...

Siedem widoków i jeden remont

19.01.2015
Czyta się kilka minut
W najnowszej płycie Grzegorza Turnaua niezwykłych jest kilka rzeczy. Na przykład historia, od której się wszystko zaczęło.
Grzegorz Turnau i Mariusz Pędziałek, Kraków, styczeń 2015 r. Fot. Grażyna Makara
D

Dziewczyny zdrapywały ściany skalpelem – centymetr po centymetrze. Przyglądał się temu z rosnącym zdumieniem. Inny by może ukrył, zamalował, przemilczał. Ale nie on. Każdy artysta jest wrażliwy na sztukę, a Mariusz Pędziałek to zawodowy oboista. Wzrusza go nie tylko muzyka.
Kamienica stoi dwie minuty od Rynku, z okien wyraźnie słychać hejnał. Niegdyś należała do hrabiów Mieroszewskich.
– Przypuszczam, że w tym salonie spotykała się bohema. Pokazywali obrazy, pili wino, może czytali poezję – mówi Pędziałek.
Po poezji został nawet namacalny ślad. W drzwiach salonu, pod drewnianą rozetą, gospodarz znalazł napis: „Ach, to mieszkanie wiele rozkoszy przyniosło, tum włożył po iaica w dziurę moje wiosło. W Roku 1832”. Może to hrabia był hecny, a może spłatał mu figla któryś z rzemieślników.
Państwu Pędziałkom nie było jednak do śmiechu, gdy przez 10 ostatnich lat PRL-u...

15746

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]