Reklama

Ładowanie...

Rozwód z rozsądku

28.02.2008
Czyta się kilka minut
Wpływając na prokuraturę, politycy mogą szantażować swoich konkurentów, strojąc się jednocześnie w piórka niezłomnych stróżów prawa. Oto dlaczego rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego budzi taki opór.
P

Projekt rozdzielania funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego stał się jeszcze jednym obszarem sporu pomiędzy rządem a prezydentem. Ten ostatni już zapowiedział weto wobec zmian, o których mówi nowy minister sprawiedliwości. Weto tym dziwniejsze, że przygotowany w resorcie projekt ustawy właśnie w ręce prezydenta przekazuje prawo wyboru prokuratora generalnego spośród dwóch kandydatów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa oraz Krajową Radę Prokuratorów. Lech Kaczyński jednak tych nowych uprawnień nie chce, pryncypialnie się sprzeciwiając usunięciu prokuratorskich gabinetów z rządowych gmachów. To przedziwny przykład polskiej cohabitation, kiedy rząd dobrowolnie chce się pozbyć części władzy na rzecz prezydenta pochodzącego z ugrupowania opozycyjnego, ten jednak przyjęcia owej władzy odmawia.

Łasy kąsek

...
9620

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]