Rozmyślania w celi

Co jest zwieńczeniem dialogu? Do czego dialog ma doprowadzić? Wśród wielu odpowiedzi pada również i taka: zwieńczeniem dialogu jest ofiara.

06.12.2011

Czyta się kilka minut

Łatwo to napisać, trudniej zrozumieć. Do tej pory wszystko rozgrywało się między słowami. Teraz przeskakujemy na nowy, zupełnie inny poziom.

Przypomnijmy wizję Emanuela Lévinasa: oto zewsząd jesteśmy otoczeni przez wezwania do dobrego. Każda twarz jest takim wezwaniem. Każda twarz mówi: nie zabijesz mnie, przeciwnie, poświęcisz dla mnie swoje życie. Gdyby człowiek nie bronił się przed twarzami, oddałby innym wszystko, co ma, a w konsekwencji zatraciłby samego siebie. Na antypodach tej wizji znajduje się inna: owszem, jesteśmy zewsząd otoczeni, ale nie przez okazje do dobrego, lecz przez okazje do grzechu. Drugi jest naszym przekleństwem: chce nad nami zapanować, chce nas wykorzystać, chce nam odebrać to, co dla nas najcenniejsze. W tej wizji nie ma możliwości, żebyśmy "stracili się" dla drugiego. To raczej on zmierza do naszego "zatracenia".

Na tym tle trzeba postawić pytanie o ofiarę. Czym jest ofiara? Czy jest przejawem chorobliwego altruizmu? Nie nazwalibyśmy altruizmu chorobliwym, gdyby przykazanie brzmiało: kochaj bardziej niż siebie samego. Ale przykazanie nie idzie tak daleko, nie mówi, że człowiek ma zatracić siebie w bliźnich. Niemniej nie zamyka ono możliwości ofiary. Gdyby ofiara była po prostu wypełnieniem przykazania, nie byłaby ofiarą. W ofierze człowiek daje więcej, niż musi. Jezus mówi: daję, bo chcę. "Nikt Mi nie zabiera, Ja sam daję".

Zamknięty - dobrowolnie, gościnnie - w celi szczecińskiego klasztoru ojców dominikanów czytam zapiski Christiana de Chergé, przeora wspólnoty trapistów w Tibhi­rine, który wraz z sześcioma braćmi został uprowadzony i zamordowany wiosną 1996 roku. W polskim wydaniu książka nosi tytuł "Ludzie Boga" - i tytułem, i okładką nawiązuje do słynnego filmu Xaviera Beauvois. Nie jest to książka łatwa w lekturze; w znacznej mierze jest ona owocem studiów porównawczych nad chrześcijaństwem i islamem. Zasadnicze pytanie, jakie stawia sobie o. Christian, brzmi: jak kroczyć razem? Jak kroczyć drogą jedności, uznając jednocześnie różnice? Autor cierpliwie szuka wspólnych miejsc między jedną a drugą tradycją. Zarazem jednak dzieli się odkryciem bardziej zasadniczym: oto sama różnica jest miejscem, w którym objawia się Bóg. Miłując innego, którego spotykam na swej drodze, uczę się miłować Innego, ku któremu wspólnie zdążamy.

Ostatnia część książki jest poświęcona sprawie męczeństwa. Algieria spływa krwią, giną chrześcijanie i muzułmanie. Życie mnichów jest zagrożone, śmierć stoi u bram klasztoru. W chwili próby o. Christian okazuje się człowiekiem rzetelnego dialogu: przygotowując się na śmierć, bierze przede wszystkim w obronę tych, z którymi dialog prowadził. "Nie umiem pragnąć takiej śmierci", pisze. "Nie wyobrażam sobie bowiem, jak mógłbym cieszyć się z tego, że w pewnym sensie cały naród, który kocham, zostałby oskarżony o zamordowanie mnie". Uprzedza też zarzuty tych, którzy uważali go za "naiwnego idealistę" i którzy jego śmierć mogliby potraktować jak argument. Pisze: "nareszcie będę mógł zaspokoić najgłębiej nurtującą mnie ciekawość", to znaczy zobaczyć muzułmanów takimi, jakimi widzi ich Bóg. W końcu - słowami przebaczenia zwraca się do tego, który przyjdzie go zabić, i prosi Boga, aby dane mu było spotkać go kiedyś w niebie...

Zwieńczeniem dialogu jest ofiara. Co to znaczy? Ofiara to skok w stronę tego, co niemożliwe. Tam, gdzie rozlało się zło, kończą się możliwości słowa. Nie znaczy to jednak, że człowiek jest bezsilny. Człowiek może bowiem nadać sens własnej śmierci. Nie zabierają, lecz sam daję... Oto świt nowego świata. Świata, w którym śmierć jest tylko złudzeniem śmierci, a różnica - złudzeniem różnicy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Poeta, publicysta, stały felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Jako poeta debiutował w 1995 tomem „Wybór większości”. Laureat m.in. nagrody głównej w konkursach poetyckich „Nowego Nurtu” (1995) oraz im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (1995), a także Nagrody… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 50/2011