Reklama

Ładowanie...

Pożegnanie Kasy

06.04.2003
Czyta się kilka minut
Problemy ochrony zdrowia w Polsce pozostaną nierozwiązywalne, dopóki nie potraktuje się służby zdrowia jako części gospodarki rynkowej. Krytycy, uważający takie podejście za nieetyczne, bo zdrowie to wartość, której realizacji nie służą reguły gry rynkowej, a państwo powinno zapewnić należytą jego ochronę, nie chcą uznać, że rynek zdrowia już w Polsce istnieje i jest dość specyficzny.
T

Tworzą go: monopolista w postaci najpierw Kas Chorych, a od 1 kwietnia Narodowego Funduszu Zdrowia, oraz słabe podmioty i bezbronni pacjenci. Gdzieś za plecami monopolu, broniącego pozycji argumentami nie tyle zdrowotnymi, co politycznymi, kwitnie, symbiotycznie z nim związana, szara strefa. Jeżeli ktoś uważa tę sytuację za etyczną albo racjonalną, można jedynie załamać ręce nad brakiem zdrowego rozsądku bądź złą wolą. Wszystkie kryminogenne cechy starego systemu, nowy pomysł, lansowany przez lewicę w trakcie wyborów i wprowadzony w życie, czyli utworzenie NFZ, jedynie umacnia. Zamiast monopolu i Kas mamy supermonopol i superkryminogenny układ, a system Kas Chorych miał przynajmniej tę zaletę, że stawał się stabilny i przewidywalny.

Dlaczego w trakcie tak gwałtownej zmiany politycznej i napięć społecznych ani władza, ani opozycj a nie podjęły rzeczowej dyskusji nad kształtem...

9605

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]